Kategorie

MŚ piłkarzy ręcznych: Polacy przegrali z Węgrami

Pierwsza możliwość to wywalczenie mistrzostwa Europy – mistrz bezpośrednio uzyskuje prawo gry w Londynie. Ponadto Europa ma przyznane jeszcze dwa dodatkowe miejsca w turniejach, a zdecydują o nich wyniki przyszłorocznych mistrzostw kontynentu.

Pierwsze minuty meczu należały do Węgrów, ale nie wynikało to z ich znakomitej gry, ale raczej z nieskuteczności Polaków. Niemoc naszego zespołu przełamał w 6 minucie Mateusz Zaremba, po chwili ten sam zawodnik zdobył gola numer dwa i przegrywaliśmy już tylko 2:3. Duża w tym zasługa Sławomira Szmala, który również dwukrotnie popisał się znakomitymi interwencjami. Do wyrównania doprowadził Bartosz Jurecki, a znakomicie piłkę do koła odegrał Karol Bielecki. Proste techniczne błędy i straty powtarzały się coraz częściej w ekipie “biało-czerwonych”, a z kontr nie mylili się bardzo szybcy węgierscy skrzydłowi, bracia Gergo i Tamas Ivancsikowie – odpowiednio 4 i 3 bramki w pierwszej połowie. Swoją cegiełkę dołożył też autor pięciu trafień, szczególnie groźny przy rzutach z dystansu Tamas Mocsai i po upływie 30 minut przegrywaliśmy 14:16.

Druga partia rozpoczęła się od dwóch skutecznych rzutów Ferenca Ilyesa, który pokonał zmiennika Szmala – Piotra Wyszomirskiego. Wydawało się, że Biało-czerwoni za chwile dogonią przeciwników, niestety mieli oni w swoich szeregach niezawodnego tego wieczoru Fazekasa. Zatrzymał on Tomczaka w sytuacji sam na sam, następnie wybronił mocny rzut Rosińskiego z ósmego metra, a na koniec powstrzymał atak Kuchczyńskiego z prawego skrzydła. Na dziesięć minut przed końcem spotkania węgierski bramkarz miał na swoim koncie aż osiemnaście udanych interwencji. Oczywiście nie pozostało to bez wpływu na wynik, Węgrzy objęli prowadzenie 29:24. Sygnał do odrabiania strat dał jeszcze dwoma bramkami ze środka Bartłomiej Jaszka, gola dołożył Bartosz Jurecki, ale nie starczyło już na to czasu i Polska przegrała z Węgrami 28:31. Tym samym podczas szwedzkiego czempionatu nasz kraj uplasował się na ósmej pozycji. Niestety na chwilę obecną nie gwarantuje ono udziału w turnieju kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich 2012 w Londynie.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button