Kraj

MSZ: na Haiti zginął jeden Polak

Do Ministerstwa Spraw Zagranicznych przez ostatnie dni dochodziły sygnały, że jedno z pomieszczeń budynku ocalało po trzęsieniu ziemi i że mogą się tam znajdować żywe osoby. Te informacje się jednak nie potwierdziły.

Jak podaje MSZ, ciało Kanadyjczyka polskiego pochodzenia zostanie zabrane przez jego syna, który jest już na Haiti, do Kanady. Strona polska zaproponowała mu, by przyleciał do Warszawy rządowym samolotem, ale nie skorzystał z propozycji. Nie wykluczył jednak, że później prochy ojca trafią do Polski.

Do tej pory nie wiadomo dokładnie, ile ofiar śmiertelnych pochłonęło wtorkowe trzęsienie ziemi. Wczoraj panamerykańskie organizacje medyczne podawały, że zginęło od 50 do stu tysięcy osób. Pojawiają się jednak głosy, że zabitych może być znacznie więcej. Wiele osób wciąż jest uwięzionych pod gruzami zawalonych budynków, a ratownicy mają coraz mniej czasu, by je ocalić.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button