Muchowiec pełen fanów odjechanej motoryzacji! Motoshow Katowice 2020 [WIDEO, ZDJĘCIA]

6 września 2020

0 1 minuta

Muchowiec pełen fanów odjechanej motoryzacji! Motoshow Katowice 2020

W Katowicach-Muchowcu odbyła się dzisiaj jedna z największych imprez motoryzacyjnych w Polsce – Motoshow Katowice. Na odwiedzających czekało wiele atrakcji, w tym m.in. przejazd największym na świecie MonsterTruckiem, konkurs na najgłośniejszy wydech czy wyścig na 1/4 mili. Najmłodsi mogli pojeździć sterowanymi modelami na specjalnie przygotowanym torze.

Sprawdźcie HITY i NOWOŚCI w jesiennej ramówce TVS!

<span style="display: inline-block; width: 0px; overflow: hidden; line-height: 0;" data-mce-type="bookmark" class="mce_SELRES_start"></span>
-Motoshow Katowice to nowa impreza motoryzacyjna, zorganizowana w naszym mieście. Po raz pierwszy połączyliśmy wyścigi na 1/4 mili z dużym show motoryzacyjnym. Zajmujemy się wydarzeniami w Bielsku Białej i Andrychowie. Katowice stają się naszą trzecią lokalizacją. Impreza skierowana jest do wszystkich miłośników motoryzacji. Zarówno pojazdów starych, stuningowanych, sportowych czy też pojazdów elektrycznych – mówi Marcin Chomikowski, organizator Motoshow

Największą atrakcją był wyścig na 1/4 mili do którego zgłosiło się około 100 samochodów w różnych klasach i kategoriach.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

-Co powoduje, że chce się brać udział w takim wyścigu? -Przede wszystkim adrenalina, chęć wyścigu, widzowie patrzą na wszystko. Jesteśmy tu po to, żeby być dla wszystkich ludzi, dla siebie też jest satysfakcja jak uda nam się coś wygrać. Startuję generalnie od dwóch lat. Samochód jest w klasie NA, jest w nim standardowy silnik po kilku modyfikacjach. Mam nadzieje, że nie ma dużo samochodów w mojej klasie, także liczę na jakieś miejsce. W zeszłym roku drugie, tu w Katowicach – mówi Marcin Sulicki, rajdowiec z Myszkowa.

-Adrenalina i jak się uda coś wygrać to zawsze jest się najlepszym w swojej klasie. Sami budujemy swoje samochody. Jest to jakaś odskocznia od codzienności. Rekord tego samochodu na 1/4 mili to9,3s i jest aktualnie rekord Polski. Jest to najszybszy przednionapędowy samochód w Polsce – mówi Dawid Lamik rajdowiec z Imielina.

Osoby, które wybrały się na płytę lotniska w Katowicach-Muchowcu mogli oglądać takie samochody jak zabytkowego Malucha czy Golfa , a także Forda RS, Forda Mustanga czy Lamborghini V10.