RegionWiadomość dnia
Na gościnnych występach w Bielsku. Pijany kierowca z Siemianowic taranował wszystko na swojej drodze!

Okazało się, że kierowca, mieszkaniec Siemianowic Śląskich rajd jedną z bielskich ulic urządził sobie na podwójnym gazie! Jadący z dość dużą prędkością kierowca Fiata Sieny w pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem. Jego samochód koziołkował, zatrzymując się na dachu, po skoszeniu znaku drogowego i uderzeniu w barierę energochłonną i latarnię.
Mimo, że zdarzenie wyglądało groźnie zarówno kierowca jak i pasażer wyszli bez szwanku. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca Fiata miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Noc spędził w izbie wytrzeźwień. Teraz usłyszy zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co może mu grozić nawet do 2 lat za kratami.