Na nartach z dachu amfiteatru w Jaworzu. Wójt grzmi: „Jak bardzo trzeba mieć wyprasowane zwoje mózgowe” [WIDEO]
Szokujące nagranie opublikował w mediach społecznościowych wójt gminy Jaworze Radosław Ostałkiewicz. Widać na nim jak sześciu mężczyzn… zjeżdża na nartach z dachu amfiteatru. Szkody mogą sięgnąć kilkudziesięciu tysięcy złotych.
O skandalicznym wybryku wójt poinformował we wtorek po południu. – Krótko, a dosadnie. Z czego można mieć zrobiony mózg i zarazem jak bardzo trzeba mieć wyprasowane zwoje mózgowe, żeby zrobić coś takiego dla paru lajków na tiktoku czy fejsie? To pytanie, na które dzisiaj szukam (tylko po co?) odpowiedzi – napisał na swoim profilu na Facebooku.
I dodaje:
– Niedzielne popołudnie, sześciu mężczyzn, kilka łopat, dwie pary nart, kamerka i wyciągarka i buchająca spod czapek głupota, bezmyślność i arogancja. Miejsce akcji – jaworzański amfiteatr (a właściwie jego nowy dach). Do tego trzy kamery monitoringu (nie zauważyli – chyba jednak tak, bo na jednym zdjęciu bezczelnie śmieje się jeden do kamery). Resztę sami obejrzyjcie na filmie i na zdjęciach, a potem sami oceńcie.
Sprawa została zgłoszona dziś na policję. W zależności od wartości zniszczeń będzie zakwalifikowana jako przestępstwo albo wykroczenie. Wójt zapowiedział już, że gmina wystąpi przeciw sprawcom na drogę cywilną. – Tym razem mamy uchwycone twarze, numery rejestracyjne samochodu, ale poszukujemy też świadków zdarzenia – pisze Radosław Ostałkiewicz.
Na razie nie wiadomo, jak duże są szkody, których dokonali „narciarze”. Wójt twierdzi, że mogą sięgnąć kilkudziesięciu, jeśli nie więcej tysięcy złotych. – Z całą pewnością tym razem zniszczenia pokryją aktorzy-amatorzy – grzmi wójt. I kończy: Więcej nic nie piszę, bo pod palce same suną się klawisze z niecenzuralnymi literkami, które tworzą wyrazy powszechnie uznane za wulgarne.
Amfiteatr w Jaworzu został w ubiegłym roku wyremontowany za kilkaset tysięcy złotych. Gmina otrzymała na ten cel dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
PAJ/Foto i wideo: FB/Radosław G. Ostałkiewicz
