Region

Na Śląsku w koszykówce nie mają sobie równych.

Tu zaczyna się problem. Miasto trochę to zlekceważyło. Władze klubu rozkładają ręce. Pieniądze płynące z katowickiego magistratu, wystarczają jedynie na prowadzenie zajęć treningowych. Miasto jednak, na to skąd wziąć pieniądze by uzdrowić sytuację nie tylko tego, ale i wszystkich UKSÓW po mysłu – nie ma. A szkoda. Bo miasto, które promuje i obejmuje patronatem wiele imprez sportowych, na działaniach marketingowy poprzestaje. Potem pozostaje tylko zdziwienie, że młodzież częściej niż na boiskach wolny czas woli spędzać, niestety, gdzie indziej.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button