RegionWiadomość dnia

Na szybką kolej do Wisły poczekamy dłużej. Wszystko przez jeden kabel!

Wisła nie ma szczęścia do transportowych inwestycji. Najpierw opóźnienia na drodze, a teraz na torach. Trwa wymiana ponad 50 km torów pomiędzy Skoczowem a Wisłą. Pierwotny termin jej zakończenia to koniec tego roku. Nie uda się przez…kabel. Szczegóły w materiale Silesia Flesz:

 

 

Na jesienne wieczory najlepszy kryminał!!! Serial COLUMBO w TVS!

– Konieczne jest wykonanie dodatkowych prac na projekcie. Obejmują one likwidację kolizji z infrastrukturą PKP Energetyka od Ustronia do Wisły Uzdrowisko oraz usunięcie kolizji z infrastrukturą Orange Polska między Skoczowem a Wisłą Uzdrowisko – mówi Katarzyna Głowacka, PKP PLK.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Podróż z Katowic do Wisły trwała 2 godziny i 10 minut, a po inwestycji skróci się do 1 godziny i 40 minut.

-To jest 30 minut szybciej niż przed rewitalizacją. Podróżni skorzystają też z nowych peronów. To łącznie 23 obiekty – dodaje Katarzyna Głowacka z PKP PLK.

Żeby było wygodnie i szybko, pociągi nie mogą kursować tu jeszcze w przyszłym roku. Zamiast nich nadal będą od Skoczowa w Beskid Śląski kursowały autobusy. Najpierw, w połowie 2022 roku powrócą pociągi do Ustronia. A po kilku miesiącach, we wrześniu – do Wisły. Dlatego pozostaje samochód. Jednak na drodze nr 941 też jest lekkie opóźnienie.

Żeby było wygodnie i szybko, pociągi nie mogą kursować tu jeszcze w przyszłym roku. Zamiast nich nadal będą od Skoczowa w Beskid Śląski kursowały autobusy
Żeby było wygodnie i szybko, pociągi nie mogą kursować tu jeszcze w przyszłym roku. Zamiast nich nadal będą od Skoczowa w Beskid Śląski kursowały autobusy

-W drodze negocjacji ustaliliśmy, że to będzie te 6 tygodni. Oczywiście, przy tak skomplikowanej inwestycji zawsze są problemy. Tutaj mieliśmy, szczególnie w początkowej fazie realizacji kłopoty z intensywnymi opadami. To był akurat moment, kiedy prowadzone były prace ziemne i to opóźniło o kilka tygodni cały harmonogram – mówi Ryszard Pacer, Zarząd Dróg Wojewódzkich.

Ruch wahadłowy na 7-kilometrowym odcinku drogi pomiędzy Ustroniem a Wisłą powinien zniknąć z końcem tego miesiąca. Wtedy wykonawca ma zakończyć prace. To oznacza, że inwestycja drogowa kosztująca 107 mln złotych dobiegnie po dwóch latach końca.

 

autor: Łukasz Kądziołka

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Uwaga na oszustów! Ktoś podszywa się pod Google i zachęca do inwestycji

Tragiczny pożar w Czerwionce-Leszczynach! Są ofiary! [ZDJĘCIA]

Katowice: Nocna prohibicja w kolejnych dzielnicach? Trwają konsultacje

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button