Region

Na zamku w Chudowie

Husarz czuje się bardzo dobrze dlatego, że dla niego wojna to życie. On nic innego nie robił tylko tym żył. Pracował żeby być najlepszym z najlepszych. Bo tylko tacy mogli wrócić cali z pola bitwy. O sile tej najpotężniejszej, a zarazem najpiękniejszej jazdy świata, decydował impet i ruchliwość, które połączone ze zwartością formacji i doskonałym przeszkoleniem, pozwoliły Janowi III Sobieskiemu odnieść sukces w bitwie pod Wiedniem. Dziś, za sprawą Grupy Konnej Dextrarius, mieszkańcy miasta przenieśli się w czasy świetności husarzy. W programie imprezy nie zabrakło pojedynków, brawurowych popisów jeździeckich i szarży.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button