Narciarze szaleją na stoku. Wszystko dzięki… księdzu

– Chciałabym zostać Justyną Kowalczyk, tylko na pewno trzeba dużo trenować i ćwiczyć. Teraz 13-letnia Wiola Fiedor trenować ma już na czym. Mimo że sprzęt już nie najnowszy i używany, dla tej młodej narciarki to spełnienie marzeń. – Marzyłam o biegówkach, a mnie nie stać na takie, więc cieszę się, że ksiądz mógł mnie wspomóc tymi biegówkami. Ewangelicki proboszcz szczyrkowskiej parafii znany jest z niekonwencjonalnych pomysłów. Od siedmiu lat ks. Jan Byrt zimą prowadzi akcję “podziel się nartami”. Nieużywany sprzęt zamiast leżeć na strychu czy w piwnicy trafia w jego ręce. – Dzieciaki zaczęły przychodzić do parafii i prosić księdza o narty. To było dla mnie zaskoczenie, bo jak to w parafii i prosić o narty? Wtedy stwierdziłem, że może jakaś, by się zrodziła idea, żeby tym dzieciakom pomóc – wspomina ks. Jan Byrt, pomysłodawca akcji “podziel się nartami”.
Co roku darczyńców przybywa, ksiądz Byrt rozdaje potrzebującym od 250 do 300 par nart. Na zakup lub wypożyczenie nowego sprzętu po prostu nie byłoby ich stać. – Ci co chcą pojeździć na nartach, a nie mają takiej możliwości i nie stać ich na przykład na kupno nowych nart , to mogą skorzystać na początek z nart używanych – uważa Andrzej Cieślar, mieszkaniec Szczyrku.
– Komplet narciarski to są narty, buty narciarskie, kije i ewentualnie gogle oraz kask. To zależy od pogody gogle, a kask dzieci do lat 16 mają obowiązkowy – dodaje Grzegorz Szczepan, wypożyczalnia “Everest Ski”. A to już wydatek co najmniej kilkuset złotych, do tego żeby w pełni nacieszyć się zimą potrzebny jest jeszcze karnet na narciarski wyciąg. Nie mniejsza jest kolejka czekających na te zimowe dary serca. Dlatego ksiądz Byrt apeluje o pomoc: – Jest koniec sezonu powoli narciarskiego. Koniec ferii śląskich, jeżeli byłaby taka możliwość to bardzo byśmy się cieszyli, jak są jakieś starsze kijki i starsze kaski to wszystko zbieramy.
By potem rozdać najmłodszym. Tak jak przed rokiem podczas Euro 2012 piłki, które adeptom futbolu za pośrednictwem tego proboszcza ofiarowali między innymi Gerard Cieślik, Adam Małysz i prezydent Bronisław Komorowski.