Nauczyciele odznaczeni, ale to trudny okres dla oświaty w województwie śląskim

Brązowe, srebrne, a nawet złote odznaczenia zasługi za długoletnią służbę. Dla większości z nich ta uroczystość ma jednak słodko gorzki smak. – Troszkę ta dzisiejsza uroczystość zbiega się z takim dla nas może niezbyt miłym momentem, bo też dowiedzieliśmy się, że niestety mamy niepełne etaty w naszej szkole, ale co mamy zrobić, chyba się musimy cieszyć z tego, że mamy pracę – stwierdza Halina Wolnicka, nauczycielka. Halina Wolnicka, od 30 lat jest nauczycielką w szkole podstawowej w Popowie koło Częstochowy. Podobnie, jak większość zebranych tu nauczycieli nie pamięta tak trudnego okresu dla oświaty. – Gdy rozpoczynałam pracę w szkole podstawowej, to ta praca wiązała się z taką stabilizacją, a niestety teraz czasy są takie, że nawet w szkole nie możemy być pewni, że tę pracę będziemy mieć w przyszłym roku, czy następnym.

Na poprawę sytuacji nic nie wskazuje. Do Kuratorium Oświaty w Katowicach z wnioskami o opinię w sprawie zamiaru likwidacji szkoły ponownie zwróciły się między innymi Sosnowiec, Rybnik, Łaziska Górne, Zabrze czy Mysłowice. – Już w zeszłym roku spotykaliśmy się z tą sytuacją i rada miasta debatowała nad tym, żeby już niektóre szkoły zamknąć, zresztą zrobiła to. Były to głównie szkoły, które wygaszały się jakby przez to, że nie było tam w ogóle uczniów. Natomiast ten trzeci ogólniak to jest szkoła sportowa i na dziś jakby nie ma chętnych, którzy by tutaj mogli kontynuować naukę – informuje Adam Goździcki, dyrektor likwidowanego ZSP nr 3 w Mysłowicach. Niż demograficzny to nie jedyna przyczyna zamykania szkół. Zdecydowana większość likwidowana jest w związku z nową ustawą, zgodnie z którą licea profilowane mają przestać istnieć do września 2014 roku. Danuta Korczyk, nauczycielką jest od 41 lat. Jej zdaniem nowa ustawa przede wszystkim zmniejszy jakość nauczania. – Społeczeństwo nawet nie wie, o co walczą nauczyciele. To jest dla mnie nie do pomyślenia, że uczeń szkoły średniej, jeśli nie wybierze fakultetów w klasie drugiej czy trzeciej to z geografią, biologią, historią, fizyką, chemią nie będzie już nigdy w życiu miał do czynienia.

Według nowych przepisów likwidowane są też licea i technika uzupełniające dla młodzieży i dorosłych. – Na każdym etapie człowiek może i powinien się kształcić, jeżeli ma takie możliwości i szkoda, że takie szkoły zostaną zlikwidowane – podkreśla Jadwiga Dębina, nauczycielka. Samorządy miały czas na przesłanie do kuratorium uchwał intencyjnych dotyczących zamiaru likwidacji szkół i przedszkoli do 28 lutego. W województwie śląskim jest aż 114 placówek zagrożonych likwidacją. – Z 804 tysięcy uczniów ta liczba zmalała do 741 tysięcy, także spadła o 61 tysięcy, podczas gdy liczba nauczycieli kształtuje się niezmiennie na poziomie 91 tysięcy – wyjaśnia Stanisław Faber, Śląski Kurator Oświaty

Zmieniają się za to warunki na jakich pracują. – To jest walka o pracę, walka o pełny etat, żeby nie łączyć etatów w trzech czy pięciu szkołach lub pracować na niepełnym etacie – mówi Danuta Korczyk.

Opinia kuratora w sprawie likwidacji nie jest wiążąca. Ostatecznie o likwidacji lub dalszym istnieniu szkół decydują samorządy.