Nawałnice w Austrii i na Węgrzech
To jedna z najbardziej katastrofalnych powodzi w historii Węgier. Wylały rzeki Hornad, Bodgrog i Sajo. Zalanych jest 75 tysięcy hektarów pól uprawnych, podtopionych setki gospodarstw, kilka tysięcy domów pozostaje bez prądu. Najwyższy stopień zagrożenia obowiązuje na 770 kilometrach rzek. Wojsko ewakuowało amfibiami już ponad 3 tysiące osób.
Wody rzeki Sajo wdarły się do historycznego centrum miasta Diosgyor, na północnym wschodzie Węgier. Krytyczna sytuacja jest w Miszkolcu. Na ulicach miasta jest już pół metra wody.
Z powodu zalanych torów nie kursuje kilkadziesiąt pociągów. Wiele miejscowości pozostaje odciętych od świata. Ponad 50 odcinków dróg drugiej i trzeciej kategorii znajduje się pod wodą. Przerwane zostało połączenie kolejowe między Budapesztem i Miszkolcem.
Silny wiatr przekraczający w porywach 80 kilometrów na godzinę powoduje zakłócenia w ruchu pociągów w zachodniej i północnej części kraju w kierunku na Rajkę, Szombathely. Nie kursują pociągi w okolicach Balatonu.
Nawałnice atakują również Austrię. W Wiedniu spadło 110 litrów wody na metr kwadratowy. W Alpach wichura przekracza 170 km na godzinę. W Styriii 3 tysiące gospodarstw pozostaje bez prądu. Zamknięto połączenie między Dolną Austrią i Styrią, ponieważ na przełęczy Semmering powalone drzewa zablokowały tory kolejowe.