Kraj

Nazwisko kandydata PO na prezydenta pod koniec marca

Szef rządu wyjaśnił, że dwaj kandydaci, którzy wchodzą w grę, to szef MSZ Radosław Sikorski i Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. Donald Tusk podkreślił, że te osoby cieszą się ogromnym zaufaniem społeczeństwa. Premier wyjaśnił, że gotowy jest już przejrzysty, bezpieczny system informatyczny, dzięki któremu zostanie wyłoniony kandydat PO na prezydenta. Każdy z członków partii otrzyma swój login i będzie mógł zagłosować tylko raz. Za przeprowadzenie prawyborów jest odpowiedzialna Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Opozycja uważa, że prawybory w PO to głównie propaganda. Zdaniem posła PiS Jana Dziedziczaka formuła prawyborów jest ciekawa, ale w przypadku Platformy nie zda egzaminu. Jego zdaniem to tylko propagandowy chwyt, tak jak zapowiedzi sprzed lat, że PO to ugrupowanie “antypartyjne”, które nie będzie brało subwencji budżetowych. Gdy tylko Platforma weszła do parlamentu, natychmiast stała się partią i pobiera subwencje – dodaje Dziedziczak.

Wacław Martyniuk z Lewicy uważa z kolei, że Platforma Obywatelska chce za wszelką cenę pokazać się jako ugrupowanie demokratyczne. Jednak ostateczny głos należy do wyborców – dodaje polityk.

Idea prawyborów raczej podoba się politologom, ale dopatrują się oni także kilku minusów. Doktor Radosław Sojak z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu uważa, że trzeba sobie zadać pytanie, na ile będą to autentyczne prawybory, a na ile spektakl medialny. Wskazuje na to zdaniem politologa chociażby data przeprowadzenia tych prawyborów. Doktor Sojak uważa również, że samo zestawienie kandydatów może świadczyć o próbie załagodzenia wewnętrznych konfliktów w PO.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Z kolei politolog Bartłomiej Biskup z Uniwersytetu Warszawskiego jest zdania, że prawybory prezydenckie to pomysł ryzykowny, bo na naszej scenie politycznej. Ekspert obawia się, że Komorowski i Sikorski – zamiast wykonywać swoje obowiązki – będą teraz prowadzić kampanię wyborczą. Obaj mają bardzo odpowiedzialne stanowiska, a teraz będą musieli je rzucić i przekonywać członków PO do poparcia – dodaje politolog. Bartłomiej Biskup dodał również, że kandydat PO na prezydenta powinien już być dawno znany, bo do wyborów zostało niewiele czasu.

Natomiast politolog Uniwersytetu Jagiellońskiego Jarosław Flis uważa, że prawybory w Platformie Obywatelskiej mogą być bardzo korzystnym rozwiązaniem. Pod warunkiem jednak, że wewnętrzna kampania będzie “czysta”. Zdaniem eksperta PO może także zyskać punkty u opinii publicznej, dzięki przełamaniu wrażenia, iż to tylko szefowie partii wybierają kandydata.

Zdaniem doktora Jarosława Flisa Donald Tusk nie opowie się zdecydowanie za żadnym z kandydatów. To bezpieczna decyzja, bo nie ma jednoznacznej odpowiedzialności spoczywającej na kierownictwu partii- uważa ekspert. Jego zdaniem prawybory wewnątrz partii są korzystne dla polskiej demokracji. Politolog wyraził nadzieję, że w przyszłości stanie się to standardem.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button