Nerwowo przed startem piłkarskiej ligi
Tymczasem piłkarze chorzowskiego Ruchu mieli być już po meczu w Krakowie z Wisłą i mieli się przygotowywać do kolejnego – ze Śląskiem Wrocław. Jednak rozpoczną sezon prestiżowym spotkaniem z Górnikiem Zabrze. Choć – jak na razie – i to nie jest do końca pewne…
Na boiska piłkarze ekstraklasy wychodzą na razie tylko na treningi i mecze sparingowe. Te jednak rywalizacji o punkty nie zastąpią, a nerwowe oczekiwanie na start rozgrywek nie ma pozytywnego wpływu na formę zawodników. Piłkarzom, także tym z Chorzowa, pozostaje więc trenować i walczyć o miejsce w podstawowym składzie.
Zwiększeniu rywalizacji w zespole posłużyły transfery Macieja Scherfchena i Marcina Zająca. Ten ostatni zapwne zajmie miejsce Wojciecha Grzyba na prawej pomocy. Kapitan chorzowian jest szykowany do gry na prawej obronie.
Wojciech Grzyb: Jak zespół gra ofesnywnie, to mi to pasuje. Ja mogę grać na prawej obronie bo już grałem w Odrze, ale muszę się włączać do akcji. Ja nigdy defensorem dobrym nie byłem. Lubię sie włączać do akcji ofensywnych i tak też będę robił.
Nie oznacza to wcale, że Grzyb w każdym meczu będzie pełnił rolę bocznego defensora. Dusan Radolsky zaznacza, że taktyka będzie dopasowywana pod konkretnego przeciwnika. Dlatego ćwiczone jest zarówno ustawienie z jednym wysuniętym napastnikiem, jak i dwójką z przodu. Kolejną okazją do testowania różnych wariantów będzie piątkowy sparing z Piastem Gliwice.
