Bardzo możliwe, że jutro, 3 lipca, śląski NFZ zdecyduje, co dalej ze szpitalem w Pszczynie. Wszystko wskazuje na to, że ogłosi rokowania, które umożliwią wznowienie pracy przez szpital.
– Okoliczne szpitale są przepełnione i docierają do nas informacje od mieszkańców, od pacjentów są duże problemy z dostępem do świadczeń medycznych, że karetki są odsyłane od szpitala do szpitala w poszukiwaniu pomocy – mówi Marcela Grzywacz, starostwo powiatowe w Pszczynie.
NFZ prawdopodobnie ogłosi rokowania, czyli przyspieszoną formę konkursu. By do nich przystąpić starostwo spełnione musi spełnić kryteria- między innymi lokalowe, sprzętowe, a także kadrowe.
–Chcemy przystąpić do rokowań, natomiast podstawowe pytanie jest takie, czy kadra medyczna, która wyraziła gotowość do podjęcia pracy w szpitalu, w przypadku kiedy byłaby zachowana ciągłość działania szpitala- czy podtrzymuje tę chęć również w przypadku, gdy NFZ przyzna kontrakt powiedzmy od 1 sierpnia – mówi Marcela Grzywacz, starostwo powiatowe w Pszczynie.
Po ostatniej pikiecie NFZ zaprosił do rozmów. Jutro w siedzibie funduszu w Katowicach odbędzie się spotkanie, na którym zostaną między innymi przedstawione wymagania, jakie muszą być spełnione, by uzyskać finansowanie.
– Zobaczymy jutro jak wygląda status quo, które teraz możemy ocenić. Na pewno będziemy pomagać, wspierać aby szpital mógł istnieć dalej. My prawa łamać nie możemy, możemy wspierać i pomagać, aby wszystkie procedury zostały zachowane a pacjenci mieli zapewnioną bezpieczną i gwarantowaną kontraktem opiekę medyczną w szpitalu w Pszczynie- mówi Małgorzata Doros z NFZ.
W spotkaniu mają uczestniczyć wszystkie grupy zawodowe zainteresowane przyszłością szpitala.