Nie było zaniedbań ws. zatrucia w Zakładzie Karnym w Wojkowicach

Funkcjonariusze niczego nie zaniedbali – powiedział Radiu Katowice oficer prasowy zakładu kapitan Adam Sajdak.
Badania prowadzone przez sanepid nie wykazały, by jedzenie było w jakiś sposób zanieczyszczone. Kilka osób mogło się czymś zatruć, natomiast później poszła tak zwana “spirala’ – dodał Sajdak.
Według czerwcowych informacji, skala objawów, na które skarżyli się więźniowie, była różna. U niektórych były to tylko bóle brzucha, inni mieli także dodatkowe dolegliwości. Chorym udzielono pomocy. Choć czterech więźniów trafiło na konsultacje do szpitala w areszcie w Bytomiu, żaden nie wymagał hospitalizacji.
Zakład Karny w Wojkowicach jest największą jednostką na Ślasku. Przebywa tam ok 1,2 tys. osadzonych.