Nie daj się zaskoczyć – płać regularnie za parking

Kierowca, który zignoruje wezwanie do zapłaty za parking, w przyszłości może być bardzo zaskoczony. Za parking po latach można zapłacić z bardzo dużą nawiązką.

Mieszkanka Chorzowa takie wezwanie dostała dopiero cztery lata po tym, jak parkowała w centrum Katowic. – Nie dostawaliśmy żadnych upomnień. Po prostu pewnego dnia przyszło po kolei pięć poleconych listów do rodziców, bo auto było zarejestrowane jeszcze wówczas na rodziców, i to było wielkie zaskoczenie.

Miejski Zarząd Ulic i Mostów w Katowicach upominać i przypominać o nie zapłaconym bilecie parkingowym nie zamierza.

– Kierowcy powinni w ich dobrej wierze oczywiście interesować się tym, czy są jakieś zadłużenia czy nie ma. To zwłaszcza dotyczy osób, które często korzystają z parkingów – mówi Grzegorz Pawlak, Miejski Zarząd Ulic i Mostów w Katowicach.

I właśnie dla nich urzędnicy mają dobrą radę: raz na miesiąc, na dwa miesiące można zadzwonić do nas podać swój numer rejestracyjny pojazdu i dla własnego spokoju sprawdzić czy są jakieś zaległości.

Płatnych miejsc parkingowych w centrum Katowic jest prawie dwa i pół tysiąca. Codziennie korzysta z nich średnio osiem tysięcy kierowców. Od początku roku za parking nie zapłaciło około 15 tysięcy posiadaczy aut.

Mirosław Bogusiewicz chociaż płaci za parking regularnie, również dostał wezwanie do zapłaty wygórowanej kwoty.

– Panowie sobie przypomnieli, że należałoby mi jakąś miłą informację na temat parkingów przynieść i niestety musiałem tę kwotę uiścić.

Słonych opłat zdaniem rzecznika praw konsumenta można by uniknąć. – Im wcześniej tym lepiej, bo wiadomo, że ten czas generuje pewne dodatkowe koszty.

Koszty, które mogą zaskoczyć jeszcze niejednego kierowcę.