Nie dali rady Madziarom
Nie udał się pierwszy sprawdzian polskim piłkarzom ręcznych, którzy przygotowują się do występu w mistrzostwach świata. O porażce z Węgrami zdecydowała zwłaszcza słaba gra w pierwszych fragmentach drugiej połowy.
Podopieczni trenera Bogdana Wenty zaczęli pechowo, bo w pierwszych akcjach trafili w słupek i poprzeczkę, jednak po golach Bartłomieja Jaszki i Krzysztofa Lijewskiego w czwartej minucie objęli na prowadzenie. Dobrze w tej części gry prezentował się skrzydłowy Rafał Gliński, który na co dzień występuje w drugoligowym niemieckim zespole TV Willstatt Ortenau.
Po kwadransie gry “biało-czerwoni” prowadzili 8:5, a następnie 11:8, wybijając rywali z uderzenia kombinowaną, agresywną obroną. Zawodziła jednak skuteczność w ataku i trzy minuty przed przerwą to Madziarzy wyszli na prowadzenie 15:14, a pierwsza połowa zakończyła się remisem 16:16.
Drugą połowę znacznie lepiej rozpoczęli Węgrzy, a Polacy długo nie mogli znaleźć sposobu na ich bramkarza. Bramkę rywali “odczarował” dopiero Marcin Lijewski, który zdobył w tej części gry trzy gole, ale wówczas przewaga rywali była już niezagrożona. W 55. minucie Węgrzy prowadzili 29:23 i była to ich największa przewaga. Rozmiary porażki w końcówce zmniejszył Bartłomiej Jaszka.