Nie ma właściciela. Nie ma pieniędzy. Nie ma urlopu. Kłopoty klientów biura Alba Tour
Firma Alba Tour sprzedawała swoje zagraniczne wycieczki między innymi za pośrednictwem portali, służących do tzw. zakupów grupowych. Ceny atrakcyjne – za osiem dni wypoczynku w 5-gwiazdkowym hotelu niecałe 1400 zł. Wczoraj późnym wieczorem biuro jednak poinformowało o zawieszeniu swojej działalności i nierealizowaniu zaplanowanych na najbliższy czas wyjazdów. Przestała działać strona www touroperatora. Tak samo jak wirtualna witryna – zniknął także właściciel biura turystycznego Alba Tour. Poszkodowanych może być nawet 3 tysiące osób. Większość z nich nie wyjechała na wypoczynek. Urząd Marszałkowski w Poznaniu przyznaje, że nie ma szans na odzyskanie straconych pieniędzy. Gwarancje biura opiewały bowiem jedynie na niewiele ponad 200 tys.zł. A to za mało nawet na ściągnięcie urlopowiczów z Egiptu. Poszkodowani mogą o swoje pieniądze walczyć w sądzie, ale na razie nie mają z kim, bo właściciel spółki wyparował.
Z Egiptu – na koszt podatników – wraca przymusowo 411 osób. Samorząd Wielkopolski zapłaci za to ok. 600 tys.zł. Wracają nie tylko planowo kończący urlopy, ale także ci, którzy w Egipcie mieli wypoczywać jeszcze tydzień. 411 klientów Alba Tour wróci do Polski 3 samolotami LOT. Dzisiaj do kraju wraca około 250 osób. O 22.00 samolot z pechowymi wycieczkowiczami wyląduje w Katowicach, o 22.20 w Warszawie. Jutro do kraju powrócą turyści z Sharm-el-Szejk. Ci turyści, którym udało się skontaktować z krajem alarmują, że mają bagaże pozamykane przez właścicieli ośrodków w hotelowych pokojach. Mają tam także lekarstwa i dokumenty. Urząd Marszałkowski w Poznaniu uruchomił numer telefonu dla wszystkich poszkodowanych +48 61 626 68 55.
