Nie tylko obraz

Czasami nie mówią, czasami niedosłyszą, lecz tak samo jak zdrowe dzieci lubią sztukę. Teraz pojawiła się nadzieja, że chodzenie do teatru będzie jeszcze przyjemniejsze. Katowicki teatr Ateneum postanowił wprowadzić słuchawki z pętlą indukcyjną dla niedosłyszących. Jednym ruchem niedosłyszący będą mogli polepszyć jakość słyszanego w teatrze dźwięku. Do tej pory bywało z nim różnie.
Zdaniem Mirosława Koperwasa, srudopedagoga, który od lat działa na rzecz osób głuchych i niedosłyszących, takie urządzenia powinnym być standardem: W innych krajach takie urządzenia zostały już dawno wprowadzone. A my do tej pory radziliśmy sobie w ten sposób, że ktoś z wychowawców, rodziców, ktoś kto znał język migowy szedł z osobą niesłyszącą, albo z grupą i tam migał. O tym, jak wiele brakuje do standardów europejskich wie doskonale dyrektor teatru, Krystyna Kajdan. Jednak jak deklaruje, dzięki słuchawkom i pętli indukcyjnej zainstalowanym na widowni wszystko ma się zmienić: Dzieci mające słuchawki, w indywidualny sposob będą miały mozliwość odbioru. Jest to bardzo taka już wyższa elektornika, trudno mi technicznie dokładnie wyjaśnić.
O tym, jak ważne dla dzieci są takie rozwiązania doskonale wiedzą ich opiekunowie: Umiejętności porozumiewania się, komunikowania z innymi ludźmi, naprawdę bardzo dużo daja naszym uczniom – są bardziej otwarci, czują się bardziej członkami społeczeństwa – mówi Monika Rajca, nauczycielka. Stefania Gowda, pełnomocnik prezydenta ds. osób niepełnosprawnych, która od początku patronowała projektowi, jest przekonana, że słuchawki w teatrze to dopiero początek: Chciałam objąć jeszcze inne obiekty, które będą do remontu i być może zastosują to w późniejszym trochę terminie, ale tutaj już teatr Ateneum to będzie bardzo duża sprawa. Bardzo duża sprawa i miejmy nadzieję, dostatecznie głośny efekt.