Choć spowodował niemałe spustoszenie, to o orkanie Eunice możemy już zapomnieć. Nie zapomnimy natomiast o silnym, porywistym wietrze, który zafunduje nam z początkiem tygodnia niż Antonia, a tuż za nim niż Bibi. Uważajcie na siebie!
Kolejny dynamiczny niż nad Polską. To Antonia
Niestety to nie koniec wietrznej pogody. Już w nocy z niedzieli na poniedziałek deszczową pogodę oraz silny i porywisty wiatr przyniósł nam niż Antonia (Franklin), który znad Danii przemieszcza się nad Bałtyk. W poniedziałek będzie silnie wiać, w porywach do 70 km/h, przejściowo do 90 km/h, nad morzem nawet do 100 km/h. W górach wiatr będzie silniejszy i w porywach może osiągnąć do 130 km/h, będzie powodować zawieje i zamiecie śnieżne.
Opady deszczu, śnieg, burze z gradem
Wieczorem wiatr zacznie słabnąć i w nocy z poniedziałku na wtorek porywy wiatru nie powinny przekraczać 60 km/h, tylko nad morzem powieje do 80 km/h. Oprócz wiatru niż Antonia przyniesie nam także opady deszczu, sumy opadów lokalnie mogą sięgać 10-15 mm. Wysoko górach będzie padać śnieg, punktowo przyrost pokrywy śnieżnej może sięgnąć 10-20 cm. Możliwe będą także burze z opadem małego gradu lub krupy śnieżnej.
Tuż za Antonią – Bibi
Za niżem Antonia nadciąga już Bibi, który również będzie niebezpiecznie wietrzny w nocy z wtorku na środę i w środę – porywy do 90 km/h.
źr. IMGW/Skarżyńska