Region

Niebieska radość

Znany i lubiany niczym porucznik Borewicz, wschodząca gwiazda śląskiego garnizonu. Posterunkowy Sznupek doczekał się własnego pomnika. – Na początku każdy się dziwił po prostu, ale później mówili przyjaciel dzieci –  no i policjant, ale przede wszystkim dla dzieci, bo Sznupek to maskotka. Jest ładny, nie można powiedzieć, że nie – stwierdza Lukrecja Błażek. Ładny czy nie, prezencji odmówić mu nie można. Podobnie z popularnością.

Trzymetrowy gigant z dumą pilnuje bieruńskiej komendy. – My w Bieruniu stwierdziliśmy, że oprócz pluszowego Sznupka, który istnieje w Katowicach może być również taki duży, drewniany Sznupek, który będzie stał przed naszą komendą jako wizytówka całej śląskiej policji, aby ludzie się uśmiechali, aby było weselej, aby nas nie brali zawsze tak na serio – przyznaje asp. Jakub Juszczak z bieruńskiej policji.

Choć powaga munduru zobowiązuje, aparycja Sznupka mówi swoje, a inni policjanci mogą się tylko uczyć. – Dotychczas to jeszcze żadnego takiego nie spotkałem, który by coś z przymrużeniem oka zrobił – stwierdza Krzysztof Biolik. Łatwo spotkać go podczas policyjnych pogadanek dla dzieci,  kiedy ten nietypowy stróż prawa uczy jak postępować w sytuacjach zagrożenia. – Sznupek ma bardzo poważne zadania, to jest maskotka, która odwiedza dzieci i przede wszystkim z dziećmi się spotyka, jest uruchomiona bezpłatna infolinia, gdzie dzieci mogą dzwonić z problemami, mogą liczyć na pomoc Sznupka i nie tylko Sznupka, ale również jego kolegów – wyjaśnia kom. Janusz Jończyk ze śląskiej policji. Zdarza się, że i sam Sznupek musi liczyć na pomoc kolegów. Bo założenie munduru w jego przypadku łatwe nie jest.

Wielki, uśmiechnięty, a do tego nie wlepia mandatów – po prostu policjant idealny.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button