Region

Niebieskie miasto

Kibice wciąż mażą po murach, ale zmieniła się technika. Takiemu graffiti trzeba poświęcić znacznie więcej czasu i może właśnie dlatego z jedenastu zaplanowanych udało się do tej pory wykonać zaledwie pięć podobnych malunków. Obowiązki, szkoła – ważniejsze rzeczy niż malowanie, jak nie było czasu – jak mamy czas to malujemy – mówi Bolesław Brodowy – twórca legalnego graffiti. I Chorzów, choć powoli , zmienia się w niebieskie miasto. Nie można na to patrzeć, że to musiało być zrobione, że są jakieś terminy, to ma być dla nich zabawa, forma spędzania czasu i to oni mają sobie ustawić kiedy to chcą mieć skończone – tłumaczy Ryszard Sadłoń – radny, pomysłodawca akcji “niebieskie miasto”.

Malowanie nie ma końca. Tak jak końca nie mają wojny między kibicami. Legalne graffiti w Chorzowie zostały zamalowane przez pseudokibiców. Tu gdzie jeszcze niedawno płonęły znicze – pojawiły się wulgaryzmy i wyzwiska. Myślałem, że coś mnie weźmie, my to nie malowali do kogoś ino do siebie, no ale stało się – oburza się “Grochówa” – kibic Ruchu Chorzów. To jest głupota, całkowita głupota, tacy ludzie to nie wiem nie zasługują na nic – uważa mieszkający w pobliżuj graffiti Mirosław.

Graffiti zostało wyczyszczone i odmalowane na nowo i znów może się podobać. Dziś podziwiali je kibice z Torunia. Na mecz przyjechaliśmy, siedzimy na śląsku, dzisiaj wracamy – chcieliśmy zrobić fotkę przy tym grafie – mówi Jarosław Fize – kibic z Torunia. Rysunki wywołują pozytywne emocje nie tylko wśród kibiców. Graffiti wita wszystkich wjeżdżających do miasta. Lepsze to niż napis, że obcy ginie w tej krainie. Legalne graffiti takich napisów z murów automatycznie nie wyeliminuje. Ale może pomóc. Właśnie od pewnego czasu zauważyliśmy, że nie piszą, ci co chcą malować, przychodzą, pomogą coś pomalować – mówi Marcin – kibic Ruchu Chorzów. A ich praca przyciąga widzów, którzy bez pretensji i złości przyglądają się – co też kibice znowu zmalują.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button