Niemcy/ Dziś mija 60 lat od ogłoszenia Karty Wypędzonych

Uroczystości z tej okazji z udziałem między innymi wicekanclerza Guido Westerwelle i przewodniczącego Bundestagu Norberta Lammerta odbędą się po południu w Stuttgarcie. W tym mieście 5 sierpnia 1950 r. opublikowano dokument, noszący pełną nazwę Karta Niemieckich Wypędzonych ze Stron Ojczystych.

Szefowa Związku Wypędzonych Erika Steinbach nazwała go w dzisiejszym wywiadzie radiowym „aktem pojednania”. W podobnym tonie opisuje kartę większość mediów. Zdaniem „Die Welt”, niemieccy wysiedleni mogą być dumni, że wraz z opublikowaniem Karty zostawili za sobą zemstę i rozgoryczenie.

„Frankfurter Allgemeine Zeitung” zaznacza, że dokument z pewnością nie jest „wyznaniem niemieckich win”, ale należy widzieć go w kontekście powojennej rzeczywistości, w której powstał.

Za najważniejsze przesłanie Karty Wypędzonych z 1950 r. uważa się rezygnację niemieckich wysiedlonych z zemsty i odwetu i ich zobowiązanie do pracy na rzecz odbudowy Niemiec i Europy. Wielu historyków zarzuca jednak autorom dokumentu, że ani słowem nie odnoszą się do hitlerowskich zbrodni, a wysiedlenia przedstawiają w oderwaniu od drugiej wojny światowej.