3 października w 1990 roku “podział Niemiec ostatecznie przeszedł do historii. Reżim NRD został pokonany, ponieważ jej mieszkańcy obalili mur” – powiedział prezydent Niemiec Horst Koehler na uroczystej gali w hamburskim Teatrze przy Porcie.
– Wiele potem się wydarzyło, wiele się nie udało, ale ta pokojowo i mężnie wywalczona jedność była wielkim szczęściem i błogosławieństwem dla naszej ojczyzny – mówił Koehler. Podkreślił, że współczesne Niemcy powinny pełnić odpowiedzialną rolę w świecie. – Nie ma powodów, byśmy uważali się za kraj ważniejszy, niż jesteśmy w rzeczywistości. Ale też nie musimy uważać się za państwo mniej ważne – powiedział niemiecki prezydent. – Opowiadam się za tym, byśmy nie unikali odpowiedzialności za Europę. Nasi partnerzy wcale tego nie oczekują. Odpowiedzialność ta wymaga, byśmy mówili, czego jako naród chcemy w Unii Europejskiej, byśmy utrzymywali porządek u siebie oraz zawsze byli gotowi do uczciwej koordynacji interesów z naszymi partnerami – dodał. – Uwierzmy w siebie i Europę. Świat potrzebuje europejskiego modelu właśnie w dobie globalnego przełomu – ocenił Koehler.
Hamburg jest organizatorem tegorocznych obchodów Dnia Niemieckiej Jedności jako kraj związkowy pełniący obecnie przewodnictwo w wyższej izbie parlamentu (Bundesrat). Do niedzieli w mieście potrwają uroczystości, koncerty, parady i festyny, w ramach których zaprezentuje się 16 krajów związkowych Niemiec. Obchody usiłuje zakłócić grupa kilkuset demonstrantów z organizacji skrajnie lewicowych. Wieczorem wręczaną w Dniu Niemieckiej Jedności “Nagrodę Kwadrygi” odbierze prezydent Serbii Boris Tadić. Wyróżnienie przyznawane jest od 2003 roku politykom i instytucjom, które mogą “służyć za przykład” i “wyznaczają kierunek na przyszłość”. Nazwa nagrody nawiązuje do przedstawiającej zaprzężony w cztery konie rydwan rzeźby znajdującej się na Bramie Brandenburskiej – symbolu podziału, a po 1989 roku zjednoczenia Niemiec i Europy.
W czwartek jedną z nagród, przyznawanych w rocznicę zjednoczenia Niemiec, odebrał m.in. znany w Polsce aktor i artysta kabaretowy Steffen Moeller. Został wyróżniony Nagrodą Jedności za to, że “za pomocą żartu i polotu wnosi wkład w porozumieniu między narodami” Polski i Niemiec. Jak powiedział minister transportu Wolfgang Tiefensee, Moellerowi udaje się przezwyciężać stereotypy i budować pozytywny wizerunek Niemców w Polsce. Na początku roku Moeller wydał w Niemczech książkę pt. “Viva Polonia”, która stała się jednym z bestselerów na rynku wydawniczym za Odrą.
