Świat

Niemcy/ Prasa o spotkaniu na Westerplatte: historia wciąż dzieli

Komentując wtorkowe obchody 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej gazeta zauważa, że kanclerz Angela Merkel jeszcze raz wyraziła się jasno, iż “żaden spór o niesprawiedliwość, jaka spotkała innych, nie zmieni w najmniejszym stopniu faktu, że nazistowskie Niemcy ponoszą całą winę za II wojnę światową i szczególny charakter jej zbrodni”.

Z kolei “Rosja ery Putina” – dodaje “Die Welt” – prowadzi coraz ostrzejszą politykę historyczną wobec dawnych republik sowieckich oraz krajów satelickich ZSRR.

“Bądź co bądź Władimir Putin przyznał, że można mieć “dobre powody”, by potępić pakt Hitler-Stalin i nie przeczył zamordowaniu przez Sowietów 15 tys. polskich oficerów w Katyniu. Jednak prawdziwy “nowy pragmatyzm” między Polską a Rosją, którego domaga się Putin, może zaistnieć tylko wówczas, gdy rosyjscy przywódcy przestaną tabuizować wymiar niecnych czynów Związku Sowieckiego oraz jego tymczasowe uwikłanie we współpracę z Hitlerem” – ocenia dziennik.

Także berliński dziennik “Der Tagesspiegel” wyraża opinię, że Rosja potrzebuje czasu, by zrozumieć, iż “na stalinowskie roszczenia dotyczące panowania i myślenie w kategoriach stref wpływów nie ma miejsca w nowoczesnym świecie”. – “(Rosja) potrzebuje czasu, by dostrzec, że przejęcie odpowiedzialności za błędy i doznaną niesprawiedliwość może być uznane za dowód siły, a nie słabości. To spojrzenie musi wyjść przede wszystkim od rosyjskiego społeczeństwa i jego przywódców. Fałszowanie historii, jakie miało miejsce w minionych tygodniach, i zadziwiająca ustawa przeciwko krytyce roli Armii Czerwonej nie dają powodów do optymizmu” – ocenia “Tagesspiegel”.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Gazeta dodaje, że “sukcesem premiera Polski Donalda Tuska jest już to, że zdołał w ogóle zachęcić Putina do wizyty na Westerplatte”. – “Ten nie dał się też sprowokować przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który jednym tchem wymienił sowiecką masakrę tysięcy Polaków w Katyniu i Holokaust. To nierozsądne porównanie, bo stawia na równi ZSRR z nazistowskimi Niemcami i przejściowych współsprawców czyni głównymi winowajcami” – pisze “Tagesspiegel”.

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button