Niemcy/ Rozpoczęły się szczepienia przeciwko nowej grypie

W pierwszej kolejności zaszczepieni zostaną lekarze, pielęgniarki, pracownicy służb ratowniczych i policjanci. Także osoby przewlekle chore mogą natychmiast otrzymać szczepionkę.
Na potrzeby największego w historii Niemiec programu szczepień władze zamówiły 50 mln dawek preparatu Pandemrix. Szacuje się, że akcja kosztować może od 600 mln do 1 miliarda euro.
Rząd i jego doradcy apelują do mieszkańców Niemiec, by poddali się szczepieniom, bo wraz z nadejściem chłodnej pory roku liczba zachorowań na nową grypę wzrośnie, a choroba może mieć ostrzejszy przebieg, niż dotychczas. Jednak wiele osób nie zamierza się szczepić, bądź wciąż się waha.
Według opublikowanego w zeszły piątek sondażu ośrodka Emnid dla telewizji N24 jedynie 13 proc. obywateli deklaruje, że na pewno się zaszczepi. Jeszcze w lipcu tego roku odsetek ten sięgał 51 proc.
66 proc. z tysiąca ankietowanych kategorycznie odmówiło poddaniu się szczepieniom, a 20 proc. nie podjęło jeszcze decyzji.
W zeszłym tygodniu zamieszanie wywołały doniesienia, że dla członków rządu oraz żołnierzy zakupiono inne szczepionki niż te, które przewidziano w programie masowych szczepień. Preparat Celvapan nie zawiera dodatkowych składników wzmacniających i nie powoduje dokuczliwych skutków ubocznych, na jakie narażone będą osoby, które przyjmą Pandermix.
Politycy niemieckiej opozycji oraz wielu ekspertów uznało zakup specjalnych szczepionek dla rządu i żołnierzy za skandal. Padały zarzuty o “dwuklasową medycynę”.
Kanclerz Angela Merkel zapowiedziała, że skonsultuje się z lekarzem rodzinnym i przyjmie szczepionkę dla mas.