Niemy system komunikacji

Niewidomy Kornel Chmiel za każdym razem jadąc tramwajem musi pytać dokąd jedzie. – Trochę to tak śmiesznie wygląda, codziennie się pytać, ale z racji kalectwa jestem zmuszony do tego – mówi.
Wszystko dlatego, że w tramwaju nikt nie poda mu pomocnej dłoni, a tylko najstarsi motorniczy pamiętają, kiedy urządzenia służące do komunikacji dynamicznej ostatni raz działały. – To zapowiadało przystanki. Kiedy tramwaj ruszał z przystanku, urządzenie zapowiadało następny. Było to dla niewidomych, którzy mieli piloty i mogli nacisnąć – tłumaczy Karol Smyk, motorniczy
Teraz mogą jedynie pytać, bo tramwaje przez lata zamiast sunąć do przodu uwsteczniły się dość znacznie. – Od 1994 roku jak weszło to do wszystkich wagonów i działało to przez rok czasu maksymalnie do dwóch – stwierdza Błażej Kabat ze Związku Zawodowego Tramwajarzy.
Przedstawiciele KZK GOP, który organizuje komunikację i powinien dbać o pasażerów na Śląsku, problemu jednak nie dostrzegają. – Nic nie wiem na ten temat. My mamy w tej chwili funkcjonujące systemy na linii numer 6 – przyznaje Krzysztof Sobański z KZK GOP. A jedna linia na 342. tramwaje, którymi dysponuje spółka Tramwaje Śląskie to faktycznie sporo.
Tak jak spory dystans według Łukasza Strączka ze stowarzyszenia Integracja dzieli nasze tramwaje od tych z innych części kraju. – Przykład innych miast w Polsce takich jak Poznań Łódź czy Bydgoszcz pokazuje, że takie systemy mogą funkcjonować – podkreśla.
Ależ funkcjonują i u nas – zarzeka się KZK GOP. – Wiem tyle, że nowo modernizowane wagony będą trafiały na sieć i być może już pojawiają się także w rejonie Będzina. Te tramwaje mają montowane urządzenia informacji pasażerskiej tej dynamicznej – zapewnia Sobański.
– System jest wyposażony w funkcje zapowiadania przystanków. Aktualnie jednak ta funkcja nie jest wykorzystana, bo nie mamy systemu – oznajmia Sławomir Lity, elektromonter. Czyli system jest i nie ma go jednocześnie.
O ten fenomen przez cały dzień chcieliśmy zapytać prezesa Tramwajów Śląskich, ale aż pięciokrotnie bez rezultatu. Nikt nie odpowiedział nam na pytanie: “kiedy niewidomi będą mogli usłyszeć tramwaje”?