Region

Niepotrzebny dom

Marzenia rodziny Michałek, że budynek będzie codziennym domem opieki dla niepełnosprawnych dzieci dawno zwiędły. – Tu nie ma nikogo, pusto stoi. Począwszy od jesieni, po lato aż do wiosny, do maja do czerwca, nie ma nic – mówi Jerzy Michałek, brat Antoniego. I tak od kilku lat. Efekt? Dom powoli popada w ruinę, bo brakuje pieniędzy na jego utrzymanie, choć nie brakowało ludzi, którzy chcieli z niego korzystać. Niestety wszelkie próby wykorzystania tego budynku kończą się z różnych powodów fiaskiem. Urzędnicy z Istebnej pomóc nie zamierzają, bo jak mówią kolejny ośrodek nie jest im potrzebny. – Mamy SOS Wioski Dziecięce prowadzą nam placówkę interwencyjną dla dzieci starszych, mamy rodzinny dom we współpracy z diecezją ewangelicką, mamy jeden rodzinny dom, który jest naszą jednostką budżetową – wymienia Kazimiera Kawulok, Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Cieszynie.

Brak urzędowego wsparcia nie oznacza jednak, że w Istebnej nie ma miejsca na kolejny ośrodek przekonuje Krystyna Fuławka, przewodnicząca Stowarzyszenia na rzecz osób niepełnosprawnych. – Można wiele rzeczy dla niepełnosprawnych zrobić: i środowiskowy dom i warsztaty terapii zajęciowej, teraz są takie bardzo na czasie centra aktywności zawodowej. Te i inne pomysły będą wykorzystane w przyszłości w Domu Kulejącego Anioła w Pszczynie. Na rozpoczęcie budowy, którego z niecierpliwością czekają rodzice niepełnosprawnych dzieci. – Wiemy, że ten dom musi powstać, ze względu na wszystko, żeby te dzieci czuły się bezpiecznie, dobrze tak jak w domu – oznajmia Dorota Stalmach.

Bo pszczyński dom ma pomóc w rozłące z rodziną. – Ja mam taką nadzieje, bo ja mam syna niepełnosprawnego, że wtedy mój syn może zapomni o rodzicach, może nie będzie tego tak odczuwał, że nie ma rodziców, bo to kiedyś niestety nastąpi – mówi Lucyna Gołaszewska. – Musi być takie psychiczne zabezpieczenie, taki spokój, że te dzieci mają dokąd ewentualnie w końcowej fazie, gdzieś można je umieścić, żeby miały to zabezpieczenie i opiekę o to chodzi – dodaje Augusta Gaża.

Kiedyś to dom w Istebnej miał być ośrodkiem pomocy i wsparcia dla chorych dzieci i ich rodzin. Tylko przez chwilę to miejsce tętniło życiem. Teraz jego właściciele potrzebują pomocnej dłoni by to życie mogło tu wrócić.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button