Niespodziewana oferta dla Beenhakkera?
Prins zapewnił, że jego rozpoczynająca się w Amsterdamie podróż do Europy zakończy się sukcesem. Nie zdradził szczegółów, ale według dziennikarzy najpoważniejszymi kandydatami są dwaj Holendrzy – Beenhakker i Ernie Brands. Brands, były piłkarz, zapisał się w historii futbolu tym, że podczas meczu mistrzostw świata w 1978 roku z Włochami zdobył bramki dla obu zespołów – najpierw samobójczą, a później wyrównującą.
Prins po wizycie w Amsterdamie udał się do Kopenhagi. Zrezygnował z podróży do Włoch, bowiem znalazł już odpowiedniego kandydata. – Nic nie mogę powiedzieć, dopóki sprawa nie zostanie sfinalizowana. To świetny kandydat, gotowy do podjęcia pracy w najbliższym czasie – zapewnił. Nowy trener musi zostać zaakceptowany przez mieszkającego w Niemczech właściciela klubu Dietera Bocka, co ma nastąpić w tym tygodniu.
To nie pierwsze medialne doniesienia o zainteresowaniu Holendrem. Ostatnio Beenhakker na stronie Polskiego Związku Piłki Nożnej dementował informację, jakoby miał objąć posadę eksperta w jednej z holenderskich stacji telewizyjnych. Zapewnił, że pracuje wyłącznie z reprezentacją Polski.