Region

Niewidzialne dźwięki

Tak gra dwunastoletni Tomek Kowalik. Gra na pianinie mimo to, że od urodzenia jest niewidomy. Nie przeszkadza mu to w realizacji marzeń. – Muzyka jest dla mnie takim jakby drugim światem, do którego mogę się przenieść i cieszyć się nim – mówi Tomasz Kowalik.

Niewątpliwy talent syna pielęgnują rodzice, którzy towarzyszą mu podczas każdego występu. – Jestem bardzo dumna z tego, że Tomek pomimo, że jest niepełnosprawny daje sobie doskonale radę i wygrywa różne konkursy – uważa Iwona Kowalik, mama Tomka.

A sukcesów na swoim koncie ma sporo. Dyplomy gromadzi nauczycielka spiewu – Alina Trefon, która pracuje z Tomkiem od trzech lat. – Kiedy on kładzie ręce na fortepianie i jakby dla mnie on wącha ten fortepian, to jest ten moment. Później jest tylko pięknie, są dźwięki i czar taki niezwykły – mówi Trefon.

Jak niezwykłość skromnego chlopca, którego rodzice traktują tak, jakby widział. Jego innośc polega tylko na wielkiej muzykalności. Tomek śpiewa, komponuje i gra…. ale by grać jeszcze lepiej potrzebny jest nowy instrument. – Najbardziej Tomkowi przydałby się instrument, na którym by mógł cwiczyć, jak na fortepianie. Z klawiaturą fortepianową, no i z dobrymi brzmieniami – stwierdza Marian Kowalik, tata Tomka.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

A taki sprzęt kosztuje ponad 10 tysięcy złotych. To dla rodziców Tomka ogromny wydatek. Wspiera ich Stowarzyszenie Pomocy Rodzinom Hutniczym. – Chcieliśmy wspomóc jego talent, jego rozwój talentu tak, żeby inne bariery, które utrudniają mu rozwój i karierę nie przeszkadzały – mówi Jerzy Trzciński ze Stowarzyszenia Pomocy Rodzinom Hutniczym.

Dlatego stowarzyszenie zakupiło taką maszynę. Sprzęt pomaga chłopcu w szkole. A co najważniejsze, że Tomek dzięki tej maszynie może chodzić do szkoły ze zdrowymi dziećmi. Jest wzorowym uczniem, wzorowo też gra i śpiewa.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button