Noc Naukowców

Obiekt pożądania nie tylko naukowców. Od wieków recepty na eliksir młodości szukano nie tylko w laboratoriach. Swój sekret jak nieustannie być pięknym i młodym zdradzili ostatniej nocy naukowcy ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. – Dodajemy trzy fazy do siebie, jedną gotujemy, drugą ochładzamy, mieszamy, ostudzamy, nakładamy na twarz, gotowe – mówi Paweł Syguła, poszukiwacz eliksiru młodości
Wystarczy zaledwie kwadrans by połączyć składniki, dzięki którym można zapomnieć o zmarszczkach.
To miało zachęcić do odwiedzenia po zmroku uczelnianych pracowni. – Każdy z nas mógł zobaczyć czego używa, za co płaci zazwyczaj dość duże pieniądze i żeby każdy z nas z wielką przyjemnością zrobić krem dla siebie – stwierdza Magdalena Jurzak, Zakład Kosmetologii SUM
Przez jedną noc w roku uczelniane mury ożywają, a naukowcy prześcigają się w pomysłach jak reaktywować zainteresowanie wiedzą. Trąby powietrzne, tornada i burze z piorunami na szczęście tylko w menzurkach. Badacze chemicznych związków i twórcy eksperymentów wiedzą co, mimo późnej pory przyciąga tłumy. – Zawsze spotykam się z czymś takim żeby był ogień, żeby był wybuch, żeby było coś takiego niedozwolonego, na co mama nie pozwala – Anna Świetlicka z Instytutu Chemii UŚ
Naukowcy też odradzają by bez czujnego rodzica robić takie eksperymenty. Ale to właśnie one są przedmiotem fascynacji przyszłych naukowców. – Coś nowego, w szkole na co dzień robimy nie tyle doświadczeń, szczególnie nie takich – dodaje Maciej Tobiasz, uczestnik nocy naukowców
W królestwie techniki pytania: jak to działa? padały najczęściej. Roboty to najczęstszy przedmiot męskiej fascynacji. – Przede wszystkim dla syna, a dla mnie z tego tytułu, że skończyłem politechnikę więc to wspomnienie sprzed paru lat – Krzysztof Postolski, uczestnik nocy naukowców
Po tym nocnym szturmie na uczelnie jeszcze przed rozpoczęciem roku akademickiego widać że wojnę o wiedze można wygrać. – Żywiołowo, spontanicznie i cieszy nas, że potrafią wykazywać tak żywo rosnące zainteresowanie, wrażliwość, ciekawość na urządzenia techniczne – mówi prof. Krzysztof Kluszczyński z Katedry Mechatroniki Politechniki Śląskiej