Notorycznie zalewani
Próg przy wyjściu z klatki schodowej to codzienne problemy Moniki Mrozek. W deszczowe dni woli z domu nie wychodzić: Mam wózek z małymi kółkami i jest naprawde cięzko, buty sa brudne, kółka sa brudne, wycierania mnóstwo, z nim na rekach bo naprawde nie mozna przejść bo tyle kałuz jest. Kałuże i taki widok może przyprawić o zawrót głowy. Irena Wrzyciel przy Raciborskiej mieszka od prawie 40 lat: Wyjść do piwnicy nie idzie, przez podwórka przejść nie idzie nie można, no fatalnie i to się głosi, głosi a tak jakby grochem o ściana, jakby przeminelo z wiatrem.
Z wiatrem minęło ponad 100 lat zabytkowej kolonii robotniczej. Część budynków jest – co prawda restaurowana, ale na Raciborskiej zatrzymał się czas, a raczej zatrzymuje woda i wtedy mieszkańcy muszą radzić sobie sami, tak jak Stanisław Bąk: Trzeba wstować czasami po trzy cztery razy woda wypompowywac, bo przelatuje wszystko. By nie przelatywało zarządca budynku -spóldzielnia Perspektywa przekazała mieszkańcom pompę, którą trzeba ręcznie włączać, co – zamiast pomagać – jeszcze bardziej komlikuje zycie mieszkańców. Takie jakie te pompy zostały zamontowane no na ten czas byly ale jeżeli rzeczywiście lokatorzy się skarżą można to po prostu wymienić na automatyczne – deklaruje Barbara Lenard, ze spóldzielni Perspektywa, ale do tej pory automatycznych pomp lokatorzy nie widzieli. Nie zauwazyli również zainteresowania społdzielni Perspektywa ich sytuacją. Ta – jak twierdzi – problem Raciborskiej zna doskonale: DUR|00:14Bronisława foik Mamy tutaj problemy z kanalizacja deszczową jak i sanitarna tylko że nie jest to sprawa dotyczaca bezposrednio spóldzielni z tego względu że kanalizacje santarną bedzie wykonywana przez wodociągi – Barbara Foik, będzie – ale w ostatniej fazie projektu. Zanim na Raciborskiej pojawią się robotnicy wiele wody wykapie jeszcze z tych rur.
Realne szanse na to zeby wykonawcy weszli w teren to jest tak naprawde drugi kwartał przyszłego roku – Grzegorz Rybka z UM w Rudzie Śląskiej, a do tego czasu odpowiedzialność za kamienice ponosi zarządca. Taka perspektywa to kolejne urzędowe pisma i liczenie na łaskawość pogody.
