Region

Nowa broń na nietrzeźwych kierowców w Zabrzu

Nowa broń na nietrzeźwych kierowców w Zabrzu już okazała się niezwykle skuteczna. Trzy dni kontroli wystarczyły, żeby dziewiętnastu kierowców pożegnało się z karierą za kółkiem. – Widać, że sporo osób łapanych jest na podwójnym gazie, szczególnie po weekendzie – przyznaje Dariusz Rymaszewski, mieszkaniec Zabrza. I pewnie dlatego nowa “alkobroń” wzbudza zainteresowanie nie tylko wśród policjantów.

O ile wcześniej była czarna liczba tych, którym udało się przejechać danego dnia przez nasze miasto bez poddania ich kontroli drogowej, tak teraz ta liczba zdecydowanie ulegnie zmniejszeniu – uważa asp. sztab. Marek Wypych z KMP w Zabrzu.

Nowe urządzenie, którym dysponują zabrzańscy policjanci, sprawia, że kontrola trwa zaledwie kilka sekund, a samochody do kontroli nie muszą już zjeżdżać na pobocze. Teraz badanie na trzeźwość można przeprowadzić w korku czy nawet podczas zmiany sygnalizacji świetlnej. – Nie musimy każdej osoby spisywać, legitymować ani wpisywać do książki rejestru, tym urządzeniem możemy przebadać bardzo dużo osób w krótkim odstępie czasu – podkreśla sierż. Michał Dzierka, zabrzański policjant. Kontrola może objąć nawet dwa tysiące pojazdów w jeden dzień.

To nowość, jeśli chodzi o walkę z plagą pijanych kierowców.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Te urządzenia działają na zasadzie wskaźnika, to nie jest żaden dowód w sądzie, to jest tylko informacja dla policjanta, czy ma przeprowadzić badanie urządzeniem legalizowanym – wyjaśnia podkom. Marek Szeliga z KMP w Zabrzu.

Jednak z tak szybkim wskaźnikiem, o celny strzał na właściwym alkomacie jest już zdecydowanie łatwiej. Dlatego zabrzańscy policjanci nie kryją radości, że te urządzenia trafiły właśnie do nich i to w liczbie aż siedmiu. A że do tej pory w całym województwie podobnych urządzeń było tylko trzy, jest się z czego cieszyć. Tym bardziej, że zapłacili za nie urzędnicy. – Każda gmina dysponuje środkami na walkę z uzależnieniami i to jest właśnie z tego budżetu, to są tak zwane pieniądze korkowe, które w części przeinaczyliśmy na to zadanie, około dwunastu tysięcy złotych – zaznacza Krzysztof Lewandowski, wiceprezydent Zabrza.

Pieniądze te jednak dzięki akcjom policji raczej szybko się zwrócą. Zwłaszcza, że te wzmożone okresy sprawdzania trzeźwości dopiero przed nimi.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button