Nowe centrum już prawie gotowe. Studenci nauczą się więcej

Na razie chodzą tu jeszcze robotnicy, ale już w przyszłym roku praktykę i oceny z egzaminów w odnowionym budynku zdobywać będą studenci. W jednym z pomieszczeń będzie się znajdowała sala operacyjna, gdzie studenci będą ćwiczyli na specjalnych modelach. To na takich “pacjentach” będą uczyć się jak operować. Z drugiego pomieszczenia wykładowcy pokierują zachowaniem operowanego właśnie organizmu. – Będzie mógł utrudnić, będzie mógł także zmienić scenariusz. Pacjent np. umrze, więc będzie to na pewno dodatkowy stres – tłumaczy Izabella Krzak ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.
Centrum Dydaktyki i Symulacji Medycznej będzie jedynym tego typu miejscem na mapie Polski. Na prawie trzech tysiącach metrów kwadratowych śląscy studenci będą mogli ćwiczyć to, z czym mieli do czynienia od święta. – Czasami jest bardzo śmiesznie, bo np. ktoś zrobi jakiś błąd to potem jest przezywanie – co by było gdyby to naprawdę się tak stało – mówi Aleksandra Kandzia, studentka.
Niby-pacjent zniesie jednak wiele. Na szczęście dla tego prawdziwego. – Jak ktoś wie, że osoba która będzie przy porodzie jest wykwalifikowana, ma jakąś praktykę to jest nam trochę łatwiej – przyznaje Magdalena Drzaman.
Studenci Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w pełnym wymiarze z Centrum Symulacji skorzystają dopiero od października przyszłego roku. Budowa skończona jest już w ponad osiemdziesięciu procentach. Przed uruchomieniem nowoczesnego centrum, uczelnia będzie szkolić pracowników w podobnych jednostkach na całym świecie. – Na przełomie lipca i sierpnia trzy osoby wyjeżdżają do Tel Awiwu, gdzie jest jedno z większych centrów symulacji, które organizuje bardzo renomowane kursy – przyznaje prof. Przemysław Jałowiecki.
Już wiadomo, że popularność tego miejsca wśród europejskich medyków będzie wielka. Podobne centra mają bowiem głównie Amerykanie. Stąd z ich doświadczeń w Katowicach czerpać będą najwięcej. – W Ameryce takie centra wykorzystywane są nie tylko do szkolenia studentów, ale również do okresowego testowania lekarzy – mówi prof. Ewa Małecka-Tendera, rektor Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.