RegionSilesia Flesz

Nowe drogi i miejsca parkingowe w Katowicach. Strefa kultury ułatwi życie mieszkańcom?

Dla jednych to droga do kultury, dla drugich na skróty do domu. Wszyscy oficjalnie jutro, nieoficjalnie niektórzy już dziś mogli przetestować drogi, które powstały na terenie po kopalni Katowice. – Jest potrzebna, jest bardzo dobra. Przyczepność jest idealna. Podejrzewam, że nie będzie tu żadnych wypadków, ani stłuczek – uważa Grzegorz Kawalec, kierowca rajdowy. No chyba, że nagle wiele osób przyjedzie na koncert do NOSPR-u, konferencję do Międzynarodowego Centrum Kongresowego czy Muzeum Śląskiego. I choć na razie gotowe jest tylko to ostatnie, otwarte zostanie dopiero za kilka miesięcy. – Żeby zrealizować układ drogowy musieliśmy wykonać wiele innych skomplikowanych i kosztownych prac. Na tym terenie przebiegały linie wysokiego napięcia, które należało zlikwidować, wykonać sieci kanalizacyjne, należało uzdatnić ten teren, bo były tu pustki pokopalniane – wyjaśnia Piotr Uszok, prezydent Katowic.

 

Teraz pustki zapełniły budynki i drogi. Kierowcy mogą już przejechać ulicą Dobrowolskiego, przedłużeniem ulicy Nadgórników oraz Olimpijską. Mimo że drogi już zostały otwarte, na całkowite zakończenie budowy trzeba jeszcze poczekać. – Do zakończenia zostało jeszcze niewiele. Kawałek tutaj doprowadzenia infrastruktury drogowej do standardu, który tutaj obecnie mamy – stwierdza Dariusz Szymanek, firma Mosty Katowice. Czyli wykonanie wszystkich dróg dojazdowych. Ta inwestycja to jednak nie tylko drogi. – To także powierzchnie parkingowe. Tutaj powstaje 1500 miejsc parkingowych po to, by wszyscy ci, którzy przybywają do Katowic mogli spokojnie zaparkować – zaznacza Waldemar Bojarun, wydział promocji UM Katowice.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Parking szybko się raczej nie zapełni. Pierwszy koncert w NOSPR odbędzie się 1 października. Centrum Kongresowe ma być otwarte dopiero w grudniu. Dlatego zbudowane kosztem ponad 120 mln zł drogi na razie przydadzą się przede wszystkim robotnikom i mieszkańcom dzielnicy Bogucice. – Skraca drogę do Bogucic, ale ja tu mieszkam w blokach więc jak karetki jeżdżą to jest trochę hałasu – mówi Artur Eifald, mieszkaniec Katowic. Dzisiaj hałasowały tutaj tylko sportowe samochody. Ale jeśli Strefa Kultury przyciągnie mieszkańców, to może stać się jedna z najbardziej ruchliwych dróg w centrum. 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button