Region

Nowe prawo

 

To niestety problem wielu mieszkańców śląska.

Ściany budynków w Bytomiu, co raz częściej przegrywają z osiadająca ziemią.

Od dwóch tygodni to, co dziennie to coraz to gorzej. Co dziennie nowe pęknięcia i coraz to gorzej – przekonuje Gerard Pietruszka.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Zagrożenie jest na tyle duże, że ludzie musieli opuścić swoje domy. Z podobnymi kłopotami borykają się mieszkańcy ul. Hodowlanej w Bieruniu. W tym przypadku nie ucierpiały poszczególne mieszkania, ale całe osiedle. Teren, na którym stoją te bloki obniżył się o kilka metrów i po opadach zamienia się w jezioro. 

 Wystarczy spojrzeć, po prostu między blokami mamy w tej chwili, można powiedzieć roślinność wodną. Poza tym ciągła woda, która się utrzymuje, poza tym wysoki poziom wód gruntowych, który ciągle się tutaj utrzymuje i wlewa się do piwnic – tłumaczy Grzegorz Czyszczoń

Lokatorzy z hodowlanej, którzy od ponad roku szukają pomocy najwcześniej w 2013 roku będą mogli przeprowadzić się do nowych budynków. Przed nimi długie oczekiwanie, bo dochodzenie odszkodowań w przypadku szkód górniczych nie jest łatwe. Od sierpnia ten proces ma ulec przyspieszeniu za sprawą nowej ustawy o prawie geologicznym i górniczym.

Jeżeli na skutek szkód górniczych nieruchomość w całości w opinii właściciela straci na atrakcyjności, na wartości. Wówczas właściciel może zarządzać od sprawcy szkód, czyli w tym przypadku od nas wykupienia tej nieruchomości – tłumaczy Jan Czypionka z Kompanii Węglowej. Na tym jednak zmiany nie kończą się. 

W myśl nowego prawa poszkodowany może też zamiast remontu zażądać odszkodowania. Kolejną nowością jest możliwość wydobywania bez koncesji piasku i żwiru znajdującego się na terenie działki. Kolejną niezwykle istotną kwestią jest gwarancja dla tych, którzy zaryzykują inwestując pieniądze w poszukiwania np. złóż gazu łupkowego.

Ustawodawca liczy na to, że zmiana ta przyciągnie do Polski firmy, które zaangażują się w poszukiwanie tego surowca

Jednym zdaniem mówiąc, kto odkryje rope i gaz, albo coś bardzo poważnego, to będzie miał pierwszeństwo w jego eksploatacji. Do tej pory tak nie było. Do tej pory była odrębna koncesja. Prawo do poszukiwania różnych ważnych surowców i dróg a koncesja potem na wydobycie – wyjaśnia poseł Jan Rzymełka.

Wydobycie surowców dużo mniejszą skale może być wybawieniem w czasie budowlanego kryzysu.

 

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button