Region

Nowe ubrania, fryzjer i kosmetyczka, a wszystko po to, żeby znaleźć… pracę

Zanim rozpoczęła staż, uporządkowała swój wygląd. Za nowe ubranie i wizytę u fryzjera Karina Szczerbak zapłaciła już 1000 złotych. Teraz jest już godowa do rozmowy kwalifikacyjnej. – Spodnie takie eleganckie, bluzka, oczywiście buty. Trzeba zrobić dobre wrażanie. Dzięki dotacji z siemianowickiego urzędu pracy załatwiła też opiekę w przedszkolu dla trzyletniej córki. 600 złotych, które jeszcze jej zostało zamierza wydać na kosmetyczkę. Z podobnego wsparcia skorzystało w sumie 30 mieszkanek Siemianowic. Są bezrobotne, samotnie wychowują dzieci. Każda z nich dostała bon o wartości blisko dwóch i pół tysiąca złotych. – Jest on wypłacany w transzach. Panie po przeanalizowaniu swoich potrzeb i po konsultacji z naszym doradcą zawodowym przychodzą do urzędu, składają wniosek – wyjaśnia Ireneusz Pilch, Powiatowy Urząd Pracy w Siemianowicach Śląskich.

Pieniądze niekoniecznie wydały jedynie na wizytę w salonie piękności. – Jestem przekonana, że nie raz to uzębienie, ładny uśmiech jest równie ważny jak na przykład inne kompetencje, które liczą się na rynku pracy – zaznacza Aleksandra Borowska-Nowojska, doradca zawodowy PUP w Siemianowicach Ślaskich. Jak mówią specjaliści do spraw rekrutacji najważniejsze przy spotkaniu z przyszłych pracodawcom jest pierwsze wrażenie. Nienaganny wygląd i miła aparycja dla wielu poszukujących pracy schodzą jednak na dalszy plan. – Nie szafa zdobi człowieka, tylko to co mamy w sobie. To jakie mamy umiejętności – uważa Patrycja Galas, bezrobotna z Siemianowic Śląskich.

Tymi jednak mogą popisać się dopiero później. Kluczowe przy pierwszym kontakcie jest to, jak siebie zaprezentujemy. – Należy się bardzo, bardzo dobrze przyłożyć do tego jak wyglądamy, jak się wysławiamy, co mamy do powiedzenia, ale też jak się zachowujemy. Jak zachowujemy się w kontakcie interpersonalnym czy patrzymy w oczy, czy mamy pewny uścisk dłoni – podkreśla Artur Ragan, Work Express.

I wtedy pewne, że przyszły szef bądź szefowa dobrze nas zapamiętają. I to niezależnie od tego o jakie stanowisko i w jakiej branży się staramy.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button