Nowe wnioski zamiast procesu
Obrońca Andrzeja M., Jolanty Sz. i Zbigniewa Cz., złożył wniosek o zwrot sprawy prokuraturze. Według mec. Marcina Esnekiera, prokuratura dopuściła się “fałszerstwa procesowego”. Miało to polegać na komputerowym skopiowaniu zeznań świadka Wojciecha K. i “wklejenie” ich do późniejszych wyjaśnień, kiedy temu samemu mężczyźnie przedstawiono już zarzuty i stał się podejrzanym. W opinii adwokata, stanowi to istotny brak postępowania przygotowawczego. Esnekier poinformował o tej sprawie prokuraturę. Pytany przez sędziego Gwidona Jaworskiego, dlaczego zwrotu sprawy prokuraturze domaga się dopiero teraz, adwokat odparł, że zgodnie z kodeksem postępowania taki wniosek można złożyć w każdej chwili. Sąd oddalił wniosek. Inny adwokat, mec. Piotr Opławski, także domaga się zwrotu sprawy prokuraturze, a w imieniu oskarżonego Andrzeja Dolniaka – także wyłączenia z orzekania w procesie sędziów katowickiego sądu okręgowego. Obrona argumentuje, że prezes sądu Monika Śliwińska jest żoną oficera Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, w przeszłości szefa katowickiej delegatury ABW, która prowadziła śledztwo w sprawie śląskiej mafii paliwowej. Te okoliczności – uważa obrona – mogą nasuwać uzasadnione wątpliwości dotyczące bezstronności sądu. Dolniak zaznaczył, że wniosek nie jest wymierzony personalnie w żadnego z sędziów, chodzi jedynie o wyjaśnienie pojawiających się wątpliwości. Wnioskom obrony sprzeciwiła się prokurator Iwona Skrzypek. Oświadczyła, że nie ma przesłanek, by je uwzględnić. Sąd zarządził półgodzinną przerwę.