Nowy bat na niepunktualne autobusy na Śląsku! KZK GOP wyposaża autobusy w system GPS [ZDJĘCIA]
Z dokładnością co do metra i co do sekundy. Niczym okiem wielkiego brata obserwowany jest nie tylko ruch, ale też każdy postój autobusów w województwie śląskim. – Możemy stwierdzić, czy na przykład przystanki znajdujące się na trasie przejazdu wybranych linii zostały obsłużone, czy rozkład jazdy został zrealizowany – wyjaśnia Piotr Radziszewski, Kontrola Usług Przewozowych KZK GOP.
ZDJĘCIA: System GPS w autobusach KZK GOP ma być nową bronią w walce o punktualność
Wszystko pod kontrolą i to nie tylko w czasie rzeczywistym. Aktualizacja co 20 sekund. W ten sposób przeanalizować można każdy kurs, który już się odbył. Moduł GPS uruchomiono, bo pasażerowie często skarżyli się na spóźniające się albo w ogóle nie przyjeżdżające autobusy. – Mamy obiektywny obraz jak dany kurs wyglądał. Jeżeli jest na przykład skarga niezasadna, to w systemie również to widać. W tej chwili testujemy ten system. Nie są jeszcze wszystkie pojazdy w tym systemie – informuje Anna Koteras, KZK GOP. Ale co najmniej 1000 w aglomeracji.
Chociaż GPSy dopiero co zaczęły działać, to kierowcy przyznają, że presje kontroli odczuwają nie od dziś. Dotychczas musieli się liczyć z czyhającymi na przystankach kontrolerami. Niemal każdy autobus wyposażony jest też w kamerę. – Czasami czujemy, że jednak kontrolują nas, że cały czas jesteśmy monitorowani i trzeba jechać punktualnie. Wiadomo, że zgodnie z przepisami – podkreśla Andrzej Steiger, kierowca autobusu.
Za sprawą stałego podglądu będzie można zadecydować, czy faktycznie są podstawy do ukarania firmy przewozowej. – Za każde przyspieszenie, czy nieobsłużenie to jest dosyć sporo kary. Byłem świadkiem rozmowy kierowców, który w ciągu dnia stracił 400 złotych – mówi Henryk Szary, prezes PKM w Gliwicach. Właściciele firm przewozowych w nowym systemie widzą jednak plusy. – Pozwoli on na to, że nie tylko będzie on służył do karania przewoźnika, że jedziemy przed czasem albo nie obsłużyliśmy przystanku, ale też pozwoli zweryfikować rozkład jazdy. Unaoczni to, czy ta dana trasa na przykład Gliwice-Katowice jesteśmy w stanie zrobić ją w tym czasie, jaki jest przewidziany w rozkładzie jazdy – mówi Henryk Szary, prezes PKM w Gliwicach.
Moduł GPS został wprowadzony w ramach Śląskiej Karty Usług Publicznych. Kolejnym unowocześnieniem jest też system kart i biletów. Można je zakupić w ponad 100 automatach. Na razie jednak pasażerowie do takich nowinek technicznych podchodzą z rezerwą. – Bałam się właściwie tego używać, ale widzę dziś, że jest bardzo proste w obsłudze. Także jak dla mnie, gdzie ja się elektroniki boję, to jest proste – mówi jedna z pasażerek. Już pod koniec roku będzie rozwiązaniem koniecznym – podobnie zresztą jak GPSy we wszystkich autobusach. Wtedy właśnie oficjalnie ma zacząć funkcjonować Śląska Karta Usług Publicznych.
