Nowy Jork walczy ze śnieżycami
Z powodu śnieżyc na wschodnim wybrzeżu zginęło już 11 osób. Najgorsza sytuacja jest w stanach Nowy Jork, New Jersey, Massachusetts i Connecticut. W nowojorskim Central Parku pokrywa śnieżna wynosi już ponad 30 centymetrów, a sytuacja może jeszcze się pogorszyć, ponieważ prognozy przewidują kolejne opady. Ich kulminacja ma mieć miejsce w godzinach szczytu. Dlatego burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg zaapelował do mieszkańców, by bez potrzeby nie wychodzili z domów. Odpowiedział też na krytykę dziennikarzy, według których miasto nie radzi sobie z zimą, tłumacząc, że nie można odśnieżyć 6000 ulic w mieście w dwie godziny.
Michael Bloomberg zapewnił mieszkańców, że nie powtórzy się sytuacja sprzed świąt Bożego Narodzenia, gdy z powodu śnieżyc Nowy Jork został sparaliżowany komunikacyjnie. Problemy z dojazdem na miejsce miały nawet karetki pogotowia i inne służby ratownicze.