Nowy rozkład jazdy PKP [ROZKŁAD JAZDY OD 9 MARCA 2014] Sprawdź nowy rozkład jazdy kolei na Śląsku
Cztery i pół godziny z Bytomia do Berlina. Taki czas osiągały pociągi, tyle że jeszcze przed wojną. – Do '39, a później przed wybuchem do sierpnia chyba jeździł ten słynny Latający Ślązak: Wrocław Gubin do Berlina. W tej chwili czytałem, że to Pendolino dopiero w tym roku pobije rekord jego szybkości – mówi Reinhard Glomb, miłośnik kolei z Bytomia. Ale nieprędko, bo najpierw tory muszą zostać odpowiednio zmodernizowane. Na pierwszy ogień idzie jednak rozkład jazdy. Pierwsza z wielu przygotowanych na ten rok zmian już od niedzieli. – Nie ma pociągów takich. Przedtem było tyle tych pociągów, a teraz bardzo mało. Dwa lata temu jeździłam, to było pełno tych InterCity, a teraz nie ma. Tanie, bo za 60 złotych można było jechać, a teraz 120 złotych – mówi pasażerka z Siemianowic Śląskich.
Do najprzyjemniejszych nie będzie też należała podróż pociągiem z Katowic do Gliwic. Każdego dnia aż siedem składów będzie musiało jechać objazdem przez Bytom. Czas przejazdu wydłużoną trasą to aż 60 minut!!! To jednak nie jedyne kłopoty z połączeniami Kolei Śląskich. – Czterem pociągom zostanie od pierwszego kwietnia skrócona relacja. Jeszcze w marcu te pociągi będą kursować na trasie Gliwice-Zawiercie. Natomiast od 1 kwietnia będą już kursować na trasie Gliwice – Dąbrowa Górnicza-Ząbkowice– informuje Michał Wawrzaszek, Koleje Śląskie.
Zmiana rozkładu jazdy obowiązywać będzie do 26 kwietnia. Jest jedną z wielu planowanych na ten rok. – Na pewno będę patrzył na Internecie, ale na chwilę obecną nie mam pojęcia, jak jutro będą kursować…– mówi pasażer z Katowic.
Kłopoty czekają też na pasażerów innych tras. Z kolejowej mapy Polski znikną trzy połączenia na linii Katowice-Kraków. Pasażerowie nie będą mieli już szansy przejechać się pociągami TLK “Dolnoślązak”, “Wyspiański” i “Pogórze”. Wszystko dlatego, że PKP PLK na terenie Śląska prowadzi wiele prac torowych. – Główne trasy, które są obecnie modernizowane bądź rewitalizowane, to jest między innymi trasa łącząca Zawiercie bądź Dąbrowę Górniczą-Ząbkowice z Jaworznem. Na zaplanowanych 90 kilometrów torów do wymiany, po kilkumiesięcznych pracach możemy już mówić o wymianie około 20 kilometrów – informuje Maciej Dutkiewicz, PKP PLK.
Gorzej już być nie może – przekonują eksperci. Po zakończeniu remontów będzie wreszcie znośnie. – Te remonty i ogromne pieniądze, które są przeznaczone na między innymi Śląsk, na modernizację infrastruktury od Gliwic do Częstochowy spowodują, że będziemy mieli normalny rozkład jazdy i pasażerowie w końcu będą mogli czuć się – tak bym powiedział – swobodnie – stwierdza prof. Marek Sitarz, Politechnika Śląska w Gliwicach, wydział transportu. Jeśli wcześniej wszyscy nie przesiądą się z pociągów do coraz bardziej konkurencyjnych autobusów.
