O przyszłości Fiata Pandy

Od przyjęcia tych propozycji uzależniono modernizację fabryki – tak, by od przyszłego roku można było przenieść do niej z Polski produkcję Pandy.

FIOM uważa, że wysunięte przez Fiata propozycje są nie do przyjęcia, gdyż stoją w sprzeczności z dotychczasowym ustawodawstwem pracy, a nawet z włoską konstytucją. Zdaniem związku znanego ze skrajnej postawy, taki charakter mają sankcje za niedotrzymanie zobowiązań przewidzianych w nowej umowie, czyli zwolnienie z pracy za próbę strajku. FIOM nie zmienił swej opinii mimo apeli innych central związkowych, a nawet władz macierzystej centrali CGIL, które przypominały, że alternatywą dla porozumienia z Fiatem jest zamknięcie fabryki w Pomigliano d’Arco i utrata pracy przez ponad pięć tysięcy osób.

Turyński koncern gotów jest zainwestować w modernizację zakładu pod Neapolem 700 milionów euro, tak by stał się on motorem realizacji jego planów na najbliższe pięciolecie, mających na celu wzrost produkcji aut we Włoszech z dotychczasowych 600 tysięcy sztuk do około miliona.