RegionWiadomość dnia

O przyszłości Stadionu Śląskiego. Znów trzeba czekać

Terminów jego powstania było co najmniej kilka. Teraz ukończenie prac jest pod jeszcze większym znakiem zapytania. Budowę przerwano w lipcu zeszłego roku. Pękły dwa elementy konstrukcji podtrzymującej dach. Dziś blisko półtora roku po opuszczeniu placu budowy Solidarna Polska złożyła wniosek, by z budowy całkowicie się wycofać. – Jako osoba, która była kiedyś dziennikarzem sportowym jestem jak najbardziej sercem za tym, żeby dach powstał na Stadionie Śląskim, ale dzisiaj nie jesteśmy w stanie głosować nad czymś, co powstać nie może – uzasadnia Michał Wójcik, Solidarna Polska. Wniosek odrzucono. Nie oznacza to jednak końca problemów. Dwa lata temu Instytut Techniki Budowlanej orzekł, że przy budowie stadionu zawinił wykonawca. Najnowsza ekspertyza, według informacji Gazety Wyborczej stwierdza, że bezpieczeństwa nie gwarantuje projekt zadaszenia.O ile się orientuję zawarte kontrakty, jakby jasno mówią do czego zobowiązały się dwie strony, czyli urząd marszałkowski i wykonawca. Niezwłocznie po tym jak inwestor będzie gotowy wznowić prace, powinny prace być dokończone i stadion oddany – zaznacza Marek Szczerbowski, dyrektor Stadionu Śląskiego.

Na same tylko ekspertyzy wydano do tej pory blisko dwa miliony złotych. A to oznacza kolejny wzrost kosztów i kolejne opóźnienia.Z racji tego, że ta ekspertyza nabiera mocy sprawczej dopiero w momencie, gdy jej wyniki są niejako zatwierdzone przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego my tą ekspertyzę przekazujemy do PIB-u – mówi Adam Matusiewicz, marszałek Województwa Śląskiego. Niepewna przyszłość wartej około 500 mln złotych inwestycji to problem także dla Ruchu Chorzów. – Nie ulega wątpliwości, że nam jest potrzebny, żeby normalnie funkcjonować, żeby być konkurencją dla innych, żeby pozyskiwać nowych kibiców. Żeby zapewnić godne warunki  oglądania widowiska tym kibicom, których mamy potrzebny jest nam nowoczesny stadion – podkreśla Donata Chruściel, Ruch Chorzów SA.

Na to przyjdzie jednak jeszcze poczekać. Bo jak przypomina dziennikarz sportowy Krzysztof Klepczyński Stadion Śląski jest rekordzistą, jeśli chodzi o długość budowy i w przyszłym roku obchodzi niechlubne 20-lecie.Było kilka koncepcji przebudowy tego obiektu. Ta koncepcja cały czas się zmieniała i to też nie pomagało. Była inna koncepcja pierwotna budowy dachu na Stadionie Śląskim, teraz jest całkiem inna. A tak naprawdę chyba ktoś wreszcie powinien wpaść na pomysł , jaki ten dach tak naprawdę ma być.

Wnioski Powiatowego Inspektora Budowlanego mają być znane już wkrótce. Wtedy będzie wiadomo więcej o przyszłości stadionu w Chorzowie.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button