RegionWiadomość dnia

Obcokrajowcy uczą się języka polskiego, bo jest w modzie

Jeszcze nie wiedzą na co się piszą, ale podjęli wyzwanie by wyrazy z “sz” “cz” i “rz” przestały być obce. Dwudziestoletnia Yeoreom Moon od roku studiuje język polski na uniwersytecie w Seulu, ale gdy przyjechała nad Wisłę nie ominął jej językowy szok. – Pierwsze co odczułam to, że Polacy mówią tak szybko, że nic nie załapałam. Mam nadzieję, że to się zmieni jak dłużej tu zostanę – przyznaje Koreanka.

Prawie 150 obcokrajowców z 27 krajów rozpoczęło wakacyjne starcie z polską wymową i gramatyką. Ruszyła Letnia Szkoła Języka i Kultury Polskiej w Cieszynie. – Tylko moja matka i dziadkowie mówią po polsku, ja jestem z Kanady, chcę uczyć się polskiego, mogę się uczyć lepiej niż moi dziadkowie – zapewnia Christina Palech z Kanady.

Polszczyzna, jak przyznają wykładowcy, jest w modzie i to w coraz bardziej odległych zakątkach świata. – Część uczy się języka polskiego,  bo pracują w polskiej firmie, inni bo chcą być tłumaczami, a jeszcze inni interesują się językami słowiańskimi – mówi Marcin Maciołek ze Szkoły Języka i Kultury Polskiej Uniwersytetu Śląskiego.

Mimo, że niektóre słowa plączą im języki, w nauce są zdeterminowani. Znajomość tego, dla niektórych bardzo egzotycznego języka, może przynieść niemałe profity. – Polska jest w centrum Europy, koreańskich firm jest tutaj dużo – przyznaje Seula Leem z Korei Południowej.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Powodów zmagań z polską ortografią jest tyle, co studentów. Julefa Mellassiego do Polski przywiodła miłość, ale polszczyzny uczy się przede wszystkim by zaimponować… teściowej. – Bardzo mi pomaga, wciąż mówi do mnie po Polsku, żebym próbował zrozumieć. Powoli zaczyna mi to wychodzić – mówi Tunezyjczyk.

Tajniki polszczyzny będą zgłębiać na zajęciach, ale i w terenie. Wicedyrektor szkoły zapewnia, że o drylu nie ma mowy. – Nie wyobrażam sobie, aby początkującego studenta uczyć słowa gżegżółka, bo go nigdy nie użyje, ale słowo sprzątaczka czy szczoteczka naprawdę rodzi już spore problemy – mówi Aleksandra Achtelik ze Szkoły Języka i Kultury Polskiej Uniwersytetu Śląskiego.

Ale stawka jest wysoka. Za dwa tygodnie staną do ortograficznego testu, walcząc o tytuł Cudzoziemskiego Mistrza Języka Polskiego. Dla zwycięzcy to, okupiony nie lada wysiłkiem, sukces.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button