KrajRegion

Obrobił otwarty samochód. Pójdzie siedzieć za 2 kilogramy sera

40-letni mieszkaniec Gdańska ukradł dwa złote łańcuszki, zrywając je z szyi kobiety, ale to nie jedyne przestępstwo na koncie mężczyzny. Dwa dni wcześniej ukradł z otwartego samochodu drukarkę i dwa kilogramy sera. Mężczyzna usłyszał zarzuty w tych dwóch sprawach, a prokurator zastosował wobec niego dozór policji. Teraz grozi mu 8 lat więzienia.

 

 

Detektyw wszech czasów powraca!!! COLUMBO od lipca w TVS!

Na początku lipca policjanci ze Śródmieścia otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży łańcuszków na ul. Dyrekcyjnej. Nieznany wówczas sprawca zerwał z szyi kobiety dwa złote łańcuszki, a następnie odjechał na rowerze. Pokrzywdzona kobieta zgłosiła sprawę w najbliższym komisariacie, a straty wyceniła na kwotę 20 tysięcy złotych.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Tą sprawą od razu zajęli się kryminalni z komisariatu na Śródmieściu w Gdańsku. Policjanci szczegółowo przeanalizowali zapis z monitoringu i dzięki własnym ustaleniom  wytypowali i zatrzymali sprawcę tego przestępstwa, którym okazał się 40-letni mieszkaniec Gdańska. Podczas pracy nad tą sprawą funkcjonariusze ustalili ponadto, że ten sam mężczyzna w dniu 29 czerwca tego roku w rejonie Śródmieścia z otwartego mercedesa sprintera ukradł drukarkę oraz 2 kilogramy sera warte ponad 2,7 tysiąca złotych.

Policjanci zatrzymali 40-letniego podejrzanego w jego mieszkaniu.  Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty za kradzież zuchwałą i kradzież. Ponadto prokurator zastosował wobec 40-latka dozór policji.

Za kradzież zuchwałą grozi do 8 lat więzienia, natomiast za kradzież do 5 lat pozbawienia wolności.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Minister zdrowia o koronawirusie: Jesienią możliwy duży wzrost zakażeń covid-19

Na Śląsku mieszka 3800 milionerów! Niektórzy z nich to multimilionerzy!

Już jest okrzyknięty transferem roku! Łukasz Podolski zagra po latach obietnic w Górniku Zabrze

 

źr. Policja Pomorska

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button