Obrońca z Niemiec chce grać w kadrze Smudy

“To najlepszy środkowy obrońca w całej 2. Bundeslidze. Ma świetne warunki fizyczne, rewelacyjnie gra głową. Nie popełnia błędów i to dzięki niemu Energie walczy o powrót do ekstraklasy” – ocenia Sebastian Karkos, dziennikarz gazety „Bild”, gdzie dzisiaj ukazał się tekst o mierzącym aż 196 cm zawodniku.

Brzenska urodził się w Niemczech, w miejscowości Lünnen niedaleko Dortmundu, ale z Polski pochodzą jego rodzice oraz dwaj starsi bracia. Ojciec Joachim oraz mama Halina z synami: Sebastianem oraz Marcinem wyemigrowali z Bytomia do Niemiec w 1984 roku. Kilka tygodni później, już w nowej ojczyźnie urodził się Markus.

Mimo że gra w Energie Cottbus, jest zawodnikiem na pierwszoligowym poziomie. Jednak uparł się, że przejdzie do drużyny z Łużyc ze względu na trenera. Szkoleniowiec Energie namówił Brzenskę na transfer, bo wierzy, że z nim właśnie uda się wrócić do 1. Bundesligi – powiedział Karkos.

26-letni obrońca rozegrał już w niemieckiej ekstraklasie 86 meczów, wszystkie w barwach Borussii Dortmund. Do pierwszego składu BVB włączył go w sezonie 2003/04 trener Bert van Marwijk. Teraz obrońca kontynuuje karierę w klubach 2. Bundesligi. Najpierw w 2008 roku przeszedł do MSV Duisburg, a od 2009 roku gra w barwach Energie.

Markus kilka tygodni temu zaczął mnie wypytywać o reprezentację Polski, jakim trenerem jest Smuda, jacy w Polsce są kibice. Podjął decyzję, że jeśli tylko będzie przydatny, to od razu wystąpi o polski paszport. Jednak wcześniej chciałby porozmawiać z selekcjonerem Franciszkiem Smudą – mówi “Przeglądowi Sportowemu” Karkos.

Cieszę się, że kolejni zawodnicy zgłaszają się do reprezentacji. Każdy piłkarz, który podniesie poziom i spowoduje, że w kadrze będzie większa konkurencja, bardzo nam się przyda – powiedział w rozmowie z dziennikiem Franciszek Smuda, trener reprezentacji Polski.

Markusa Brzenski nie widziałem nigdy w akcji, ale nie jest to dla mnie anonimowy piłkarz. Wiem, że grał w Borussii Dortmund oraz w niemieckiej młodzieżówce. Gdy tylko będę miał czas i okazję, pojadę do Cottbus na ligowy mecz Energie, żeby zobaczyć, jak Brzenska prezentuje się na boisku – dodał.

Nie można zlekceważyć piłkarza, który ma blisko dwa metry wzrostu, nie jest jeszcze za stary, a chce grać w naszej reprezentacji. Jeśli uznam, że prezentuje się tak jak powinien środkowy obrońca, chętnie się z nim spotkam, żeby porozmawiać o kadrze – zaznaczył Smuda.