Od dziś mandaty za łamanie przepisów na drogach wewnętrznych
Nadkomisarz Marcin Książkiewicz z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji podkreśla, że nowe przepisy to reakcja na problem z jakim spotykali się funkcjonariusze na przykład na parkingach przed supermarketami. Kierowcy bezprawnie parkujący na miejscach dla niepełnosprawnych mogli być wtedy jedynie proszeni o przestawienie auta. Marcin Książkiewicz dodaje, że teraz policjant lub strażnik miejski będzie mógł nałożyć mandat za nieprzestrzeganie znaków drogowych, ustanowionych przez właściciela lub zarządcę terenu. Chodzi zarówno o znaki poziome jak i pionowe.
Kierowcy na temat nowych przepisów mają różne opinie. Wielu jednak wskazuje, że lepiej chronią miejsca dla niepełnosprawnych. Niektórzy uważają, że są właściciele aut, którzy nie potrafią dobrze parkować i blokują ruch innych samochodów. Inni kierowcy obawiają się, że nowe przepisy mogą posłużyć do karania ich za drobne przewinienia, które nikomu nie szkodzą, jak złe zaparkowanie na pustym parkingu. Narzekają szczególnie na strażników miejskich, którzy rzadko odstępują od wypisywania mandatu.
Nowe przepisy przewidują powstanie znaku “strefa ruchu”. Taki obszar nawet na terenie prywatnym byłby objęty wszystkimi przepisami ruchu drogowego. Policjanci będą mogli karać nie tylko w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa, ale chociażby za niezapięte pasy, czy rozmowę przez telefon podczas jazdy. Te dodatkowe przepisy wejdą w życie dopiero po opracowaniu wzoru nowego znaku. Trudno w tej chwili określić kiedy zostanie wydane rozporządzenie w tej sprawie.
