Odbić się od dna

Po 4 meczach nie mieli na koncie nawet gola. Humory w Zabrzu poprawiło jednak zwycięstwo w ostatniej kolejce z Piastem Gliwice. Choć Górnik nadal zamyka ligową tabelę to po przyjściu do klubu Henryka Kasperczaka w Zabrzu z optymizmem patrzą w przyszłość. Codzienna praca, mecze dadzą odpowiedź, wskazówkę, w którym kierunku iść by gra była lepsza – mówi nowy trener.
Na początku sezonu słabą stroną zabrzan był przede wszystkim brak skuteczność. I nad tym głównie pracowali piłkarze Górnika na 3 pierwszych treningach pod wodzą Kasperczaka. Przygotowania zweryfikuje najbliższy mecz ligowy. Górnik podejmie Śląsk Wrocław, z którym przegrał w meczu sparingowym przed sezonem 0:2. Pokazują beniaminkowie, że nie jest łatwo z nimi wygrać. Nie przyjeżdżają po to żeby się położyć – mówi Piotr Madejski z Górnika.
Kasperczak w spotkaniu ze Śląskiem postawi raczej na tych samych zawodników, którzy zagrali z Piastem. Zabraknie pauzującego za żółte kartki Tomasza Hajty. Czy piłkarze Górnika będą mogli brawami nagrodzić swoją grę przekonamy się w piątek późnym wieczorem. Początek meczu przy Roosevelta o godzinie 20.00.