Kraj

Odgłosy strzałów na Siewiernym

“Nasz Dziennik” pisze, że nagranie jest autentyczne i pochodzi z 10 kwietnia ubiegłego roku. Zdaniem policyjnych ekspertów film nie został zmontowany, nie ma też śladów ingerencji w ciągłość zapisu. To już druga ekspertyza nagrania, pierwszą sporządzała na zamówienie prokuratury ABW. Nadal nieznane jest źródło strzałów. Nie potwierdza się natomiast wersja o tym, że pochodził on z wybuchów amunicji zgromadzonej na pokładzie. Gazeta przypomina, że ta hipoteza nie została nawet potwierdzona w raporcie MAK.

Nie razie nie wiadomo, czy materiał ten zostanie dalej wykorzystany przez prokuraturę. Nie wiadomo również, czy będzie poddany dalszym badaniom.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button