Region

Odkopano szyb do zabytkowej sztolni pod Zabrzem

Chodzi o Główną Kluczową Sztolnię Dziedziczną – unikatowe w skali świata podziemia kopalniane w śródmiejskiej części Zabrza. Wybudowany w latach 1799-1863 podziemny kanał ciągnął się 14 kilometrów z Zabrza do Chorzowa. Odwadniano nim kopalnie i spławiano łodzie z węglem. Dla turystów do 2012 r. udostępniona ma zostać zabrzańska część sztolni – ok. 2 kilometry.

Jak poinformował PAP w środę Tomasz Bugaj z zabrzańskiego magistratu, we wtorek ratownicy górniczy rozbili tamy oddzielające podszybie szybu Carnall od ok. 20-metrowego wyrobiska prowadzącego do obu odnóg sztolni. W najbliższych dniach pracownicy firmy prowadzącej roboty udrożnią wyrobisko i odpowiednio je zabezpieczą.

Stan ceglanej obudowy szybu jest dobry – miejscami nawet lepszy niż przypuszczaliśmy. Ze środka wydobyto – prócz materiału, którym szyb zasypano – trochę żelastwa: wózki, dużo szyn – wszystko z połowy ub. wieku, być może część z tego jakoś wykorzystamy. Wyrobiska są tylko mocno zaszlamione, trzeba to wydobyć i wszystko oczyścić – mówił Bugaj.

Prace górnicze nad odkopywaniem do głębokości ok. 40 metrów dawnego 503-metrowego szybu Carnall ruszyły z końcem lipca. W przyszłości Carnall będzie pełnił funkcję głównego wejścia do powstającej w sztolni trasy turystycznej.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Jak powiedział Bugaj, który we wtorek brał udział w przebiciu tamy przy szybie, obok podszybia – oprócz łącznika z odnogami rozwidlającej się akurat w tym miejscu sztolni – znajduje się duża pusta komora. Wszystkie wyrobiska wokół szybu, łącznie ze sztolnią na tym odcinku, wydrążono w litym piaskowcu – bez dodatkowych zabezpieczeń.

W ocenie Bugaja, w połowie września być może już po raz pierwszy uda się wejść do sztolni szybem Carnall, a wyjść innym wyjściem – w rejonie ulicy Sienkiewicza.

Niedługo później ma ruszyć pełna wentylacja odcinka sztolni, gdzie trwają prace – co jest niezbędne dla prowadzenia dalszych prac górniczych. Kolejnym etapem będzie przygotowanie projektu urządzenia trasy turystycznej. Przetargi na projekty budowlane i projekty wystaw w obiektach turystycznych na powierzchni ogłoszono w ub. tygodniu.

Zgodnie z założeniami, przygotowana trasa zaczynie się w jednej z dwóch części obecnego skansenu “Królowa Luiza” z czynną parową maszyną wyciągową z 1915 r. Stamtąd turyści zjadą 36 metrów pod ziemię na poziom sztolni, skąd łodziami popłyną ok. 450 metrów do mijanki, w której znajdował się największy podziemny port załadowczy sztolni.

Z portu zwiedzający przejdą wykonanym w ramach adaptacji przekopem do istniejącej drugiej części skansenu, z XIX-wiecznymi i współczesnymi wyrobiskami o łącznej długości 1560 m, oglądając m.in. pracę podziemnych maszyn urabiających. Po powrocie do sztolni dojadą szynową kolejką ok. 2 km do jej zrekonstruowanego wylotu w centrum miasta.

Zanim do sztolni wejdą turyści, trzeba do końca usunąć zalegający w niej teraz muł, po osuszeniu zbudować elektryczną kolejkę, a także odtworzyć lub zbudować resztę podziemnej infrastruktury. Na powierzchni, nad wylotem sztolni w rejonie ul. Miarki, powstanie budynek centrum turystycznego. Kolejne powstaną w obu częściach skansenu “Królowa Luiza”.

Zabrze współfinansuje adaptację sztolni ze środków Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka – w ramach przedsięwzięcia o nazwie Europejski Ośrodek Kultury Technicznej i Turystyki Przemysłowej w Zabrzu. Unijna dotacja pokryje ok. 41,5 mln zł z szacowanej na 69 mln zł inwestycji. Resztę dołożą władze miasta i samorządu woj. śląskiego.

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button